Obejrzyj wideo: Nudzisz się w Toruniu? CSW zaprasza na wakacyjne wycieczki tematyczne!
To duży zwrot akcji. Przecież jeszcze niedawno obowiązywała wersja, że budowa szkoły na Jarze rozpocznie się, gdy pieniądze z zewnątrz się na nią znajdą. Bo – wnioskować z tego można było – nie ma na nią wystarczająco dużo miejskich pieniędzy. A jednak się znalazły.
Nie brakuje takich, którzy twierdzą, że w tym temacie świetnym tajmingiem – jak to sportowcy i sportowi komentatorzy mówią – prezydent Zaleski się wykazał. Bo przetarg na firmę, którą szkołę wznosić zacznie, w końcu roku ogłoszony ma zostać. Czyli wykonawca znany będzie po kilku miesiącach. Prawdopodobnie akurat na starcie kampanii wyborczej przed wiosennymi wyborami samorządowymi. A wiadomo, że na Jarze, jak w żadnej innej części Torunia, elektoratu przybywa. I to w ekspresowym tempie.
Polecamy
- Nieruchomości w sierpniu w Kujawsko-Pomorskiem. Mieszkanie od 12 tys. zł od komornika
- Toruń. Ruszył proces "Dżinksa" i elanowców za śmierć na Studziennej! Pobili za długi?
- 60 cudzoziemców z 22 krajów uczyło się polskiego na UMK
- Wyjątkowa wycieczka w Forcie I. "Wystrzałowe zwiedzanie" odbędzie się w nocy
Przy okazji sesji Rady Miasta sprzed tygodnia wystąpił słynny tercet, czyli kwartet. Czyli radna Skerska-Roman oraz radni Krużewski i Szymanski. Wrócili do manewru, którym radny Walkusz z klubu KO się ich pozbył. Czyli jego rozwiązania i stworzenia nowego, już bez nich. Tercet nawet ekspertyzę prawną zamówił. Oczywiście wynika z niej, że manewr nielegalny był. Radny Krużewski jeszcze dorzucił, że „Toruń nie może sobie na to pozwolić”. Dlaczego??? Skąd ten dramatyzm??? Cóż za kataklizm miastu grozi??? Ano w ocenie tercetu w Toruniu rozpadła się tak naprawdę KO, skoro ludzie PO usunęli z klubu radnego Szymanskiego. Ten do Nowoczesnej (istnieje ciągle taka partia!), czyli drugiej siły w KO, przecież należy. Tak, tak – niektórzy o jednej liście na wybory sejmowe do walki z PiS-em śnili, a w Toruniu nawet tej podstawowej koalicji brak.
Co do wyborów parlamentarnych, to tygodni sześć właśnie mija, jak przewodniczący Hołownia z Polski 2050 w Toruniu zapowiedział, że lada dzień wspólnych opozycyjnych kandydatów do Senatu poznamy. A nadal nie znamy. W przypadku okręgu z Toruniem i okolicą w niepewności ciągle więc ekssenator Termiński żyje. To on – przypomnieć nie zaszkodzi – takim wspólnym opozycyjnym, namaszczonym właśnie przez Polskę 2050, kandydatem być tu miałby. I na tę okoliczność zauważyć można, że żużlowi podwładni z toruńskiego klubu ekssenatora lepiej jechać zaczęli. Żużlowiec Dudek nawet drużynowym mistrzem świata kilka dni temu został.
Niepewny jest też poseł Lenz. Bo ciągle nie wie, do którego okręgu senackiego skierowany zostanie. Koniec niepewności ponoć jest bliski. Ale czy można w te zapowiedzi wierzyć?
Są też sygnały, że drogi Trzeciej Drogi w wyborach do Sejmu rozejść się mogą. Czyli tego sojuszu Polski 2050 i PSL-u. Taki sygnał dał też w tym tygodniu wójt Skonieczka z Płużnicy. To faworyt pierwszej z tych partii do „jedynki” na liście w sejmowym okręgu z Toruniem i okolicą. Wójt w internetach napisał, że nie widzi możliwości, by częścią Trzeciej Drogi były osoby będące niegdyś częścią Zjednoczonej Prawicy. I wskazał konkretnie na poseł Michałek. Została ona niedawno – przypomnieć wypada – przez PSL przytulona. Poseł Michałek nie pomogło więc nawet to, że tygodnie dwa temu, w samym sercu Torunia, czyli pod pomnikiem Kopernika stwierdziła, iż PiS od władzy odsunąć należy. Fakt – cztery lata temu, przy okazji poprzednich wyborów sejmowych, taka jej deklaracja o zawał przyprawić by mogła.
Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?