Panowie idą na urlop ojcowski

Urlopy ojcowskie wprowadzono w styczniu. Tatusiowie zareagowali błyskawicznie. 38 panów z Torunia, Grudziądza, Włocławka i Brodnicy już postanowiło z nich skorzystać.

- Najliczniej zareagowali toruńscy ojcowie, bo w liczbie 21. Kolejne wnioski wciąż spływają - zdradza Bożena Wankiewicz, rzecznik ZUS w Toruniu. To tu panowie składają wnioski o przyznanie zasiłku macierzyńskiego w związku z korzystaniem z urlopu ojcowskiego. Zagmatwane? Śmieszne? Trochę tak, bo terminologia zasiłkowa nie nadąża za zmianami.

<!** reklama>Od stycznia br. ojcom przysługuje tydzień specjalnego urlopu. Mogą go wziąć pod warunkiem, że ich pociecha nie skończyła jeszcze roku. Pracownik - ojciec wychowujący dziecko, w terminie nie krótszym niż 7 dni  przed rozpoczęciem korzystania  z urlopu, powinien wystąpić  z pisemnym wnioskiem do pracodawcy. Należy podać wiek dziecka oraz datę urlopu. Wniosek złożony w terminie ustawowym  jest wiążący dla pracodawcy. Szef nie może odmówić pracownikowi. Kto sam sobie jest szefem (np. prowadzi firmę), sam też decyduje o urlopie.

- Co istotne, urlop ojcowski jest niezależny od macierzyńskiego. Tatusiowie mogą go wykorzystywać, gdy urlopują mamy - podkreśla Bożena Wankiewicz.

Paweł Gulewski, asystent posła Grzegorza Karpińskiego, popiera ideę ojcowskich urlopów. Jest ojcem 1,5-rocznego Oliwiera. Na „ojcowski” więc się już nie kwalifikuje. Nie wyklucza jednak takiego w przyszłości. Dwa tygodnie przed przyjściem na świat syna usłyszał od swojego szefa, ze przez osiem dni po narodzinach ma nie pojawiać się w pracy.

- To było osiem ciężkich dni i nieprzespanych nocy, ale bardzo cennych - wspomina. - Żona wymagała specjalnej opieki. Przewijałem więc synka, podawałem do karmienia, myłem, kremowałem. Dodatkowo wspierałem żonę i starałem się ogarnąć domowe obowiązki. Aha, na moją głowę spadło też załatwienie formalności związanych z urodzinami syna. Czego mnie to nauczyło? Podstawowych umiejętności, niezbędnych przy małym dziecku. Zdobyłem też inną perspektywę. Dziś, gdy żona mówi mi, że jest zmęczona, bo zajmowała się dzieckiem, dobrze ją rozumiem. Często te kilka godzin jest cięższych niż praca fizyczna.

Panom, korzystającym z „ojcowskiego” przysługuje ustawowy zasiłek. Kodeks pracy przewiduje też ochronę takich pracowników. Szef w czasie urlopu nie może mu wypowiedzieć umowy o pracę. Po urlopie, odpowiadającym 7 dniom kalendarzowym, ma zagwarantowany powrót na dotychczasowe stanowisko z tym samym wynagrodzeniem. Szef nie może mu też odmówić urlopu wypoczynkowego, jeśli chciałby go wziąć zaraz po powrocie. Tyle teorii. W praktyce już słychać, że sporo mężczyzn słyszy: „Urlop na dziecko? Bierz, ale premię obcinamy”.

Do zus przynieś

• Skrócony odpis aktu urodzenia dziecka.
• Zaświadczenie od szefa, że udziela ci urlopu ojcowskiego
  (z podanym czasem trwania).
• Oświadczenie o przerwaniu działalności zarobkowej
  (z podanym okresem), jeśli prowadzisz firmę itp.