MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Po pierwsze, region

Artur Olewiński
Artur Olewiński
Rozmowa z HENRYKIEM MIŁOSZEWSKIM, prezesem zarządu Oddziału Miejskiego PTTK im. Mariana Sydowa w Toruniu

Rozmowa z HENRYKIEM MIŁOSZEWSKIM, prezesem zarządu Oddziału Miejskiego PTTK im. Mariana Sydowa w Toruniu

<!** Image 2 align=none alt="Image 199916" sub="Henryk Miłoszewski podczas jednej z nadmorskich wędrówek - na wydmach Słowińskiego Parku Narodowego. [Fot. archiwum]">Czy można podróżować nie wyjeżdżając poza granice kraju?

Jak najbardziej. Podróżą nazywamy wyjazd poza miejsce zamieszkania, nawet udając się do innej dzielnicy miasta. Podróż może być dalsza lub bliższa. Podróżowanie to opuszczenie miejsca swojego zamieszkania po to, żeby poznać jakieś inne miejsce, o którym usłyszeliśmy od kogoś, lub do którego zaprosiła nas mapa lub przewodnik.<!** reklama>

Dlaczego tak intryguje to, co jest odległe? Czy to, co znajduje się bliżej, jest mniej atrakcyjne?

Człowieka generalnie intryguje coś, co jest nieznane. Podobnie jest z historią. Intryguje mnie nie to, co było 20-30 lat temu, ale na przykład Toruń sprzed lokacji krzyżackiej. Nie dzieliłbym jednak tego podróżowania na bliższe i dalsze. Może nas zaintrygować to, co jest nieznane, a takie rzeczy są często obok nas. Musimy mieć tylko jakiś cel.

Czy w Pana przypadku można mówić o wędrówkach śladami historii?

Tak, choć nie są to tylko wędrówki. W szkole średniej zaraziłem się turystyką pieszą. W krótkim czasie zdobyłem wszystkie możliwe odznaki. W tym samym czasie zacząłem poznawać tajniki organizowania wycieczek i imprez turystyki kwalifikowanej. W pewnym momencie zainteresowałem się nie tym, dokąd idę, ale tym, co mijam po drodze. Zacząłem się zastanawiać nad przeszłością pewnych miejsc.

No i zostałem krajoznawcą. Generalnie chodzi o to, by coś poznać, a potem tę wiedzę przekazać innym. Stąd późniejsza działalność wydawnicza, pisarska. To, że żyjemy w dobie wszędobylskiego Internetu, nie oznacza, iż interesujemy się otoczeniem. Cały czas odczuwam niedosyt, że wiedza ludzi często ogranicza się tylko do własnej zagrody - nie wiedzą już, w którym miejscu stał dwór czy dawna karczma.

Ważna jest droga, a nie to, dokąd ona prowadzi?

Jedno i drugie jest ważne. Nie wyobrażam sobie, że będę zwracał uwagę tylko na to, co znajduje się bezpośrednio przy drodze, którą idę - ważne jest też to, co chcę wyrazić realizując cel końcowy tej drogi. Inaczej pozostawiałbym coś niedokończonym. Jeżeli na Pojezierzu Brodnickim na początku lat 70. nie było jeszcze wytyczonych szlaków, to trzeba było poznać historię tego, co się tam znajduje. Dzięki temu, że mieliśmy cel, dziś można podążać całą siecią szlaków i czegoś się dowiedzieć. Jestem dumny z tego, że jestem autorem opisów historycznych pewnych miejscowości.

Jak mógłby Pan zachęcić torunian do wejścia na szlaki, pokazać, że warto?

Każdy musi do tego dojrzeć. Przez lata dorobiliśmy się własnych form prezentowania walorów regionu i naszą wiedzę staramy się przekazywać podczas różnych imprez dla młodszych i starszych. Zwłaszcza ci ostatni nie wiedzą czasami, co ze sobą zrobić, są samotni. Idąc z nami czerpią przyjemność z wycieczek, a przede wszystkim przebywają z innymi ludźmi. Jedna pani pokazuje ziółka, które rosną przy drodze, inna dzieli się przepisami, ktoś opowiada o ptakach. Ludzie chcą być razem, chcą poznawać region.

Także dzieci mają okazję dowiedzieć się, jak wygląda dąb czy kasztanowiec. W szkole tego nie uczą, a my mamy cykl wycieczek „Z przyrodą za pan brat”, bierzemy setkę dzieci i pytamy: Co to za drzewo, jakie ma liście? Nie twierdzę, że podróże do egzotycznych krajów są złe. Uważam jednak, że aby podziwiać odległe kraje, należy wcześniej poznać swoje ulice. To poznawanie otoczenia jest też trochę odkrywaniem siebie, swojej tożsamości.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska