Ponad granicami miast

Najpierw miały być tylko na Starym Mieście, ale wszystko wskazuje na to, że herby miast hanzeatyckich, z którymi Toruń utrzymywał kontakty, pojawią się też na ul. Królowej Jadwigi.

<!** Image 2 align=right alt="Image 129099" sub="Tablice z herbami miast na toruńskim deptaku na ogół się podobają tak torunianom, jak i turystom / Fot. Grzegorz Olkowski">Jednym z najbardziej w tej chwili widocznych elementów dekoracyjnych odnowionej ulicy Szerokiej są tablice przedstawiające herby miast, z którymi przed wiekami handlowali toruńscy kupcy. Torunianom, jak i turystom, na ogół się podobają, choć nie każdy wie, dlaczego znalazły się w tak ważnym dla miasta miejscu i co oznaczają. Informowała o tym mała tabliczka umieszczona u wylotu staromiejskiej promenady, jednak okazało się, że angielska część napisu informacyjnego zawiera niewielki błąd, w związku z tym tabliczka opuściła toruński bruk i na swoje miejsce wróci niebawem, już w formie bezbłędnej.

- Dziwi mnie, że otwierający tę galerię herb Torunia nie ma anioła, czy ktoś może wie, dlaczego tak jest - pytał na forum „Nowości” jeden z naszych Czytelników.

- Wszystkie herby są wzorowane na tablicach, które znalazły się na fasadzie dawnego toruńskiego Dworu Artusa - mówi Andrzej Szmak, dyrektor Biura Toruńskiego Centrum Miasta. - Dlatego na Szerokiej pojawiły się herby akurat tych miast, a nie innych i dlatego toruńska brama nie ma anioła, bo tak właśnie ten herb został przedstawiony w XVI wieku.

<!** reklama>Projekt, by trzymać się starych grafik i na głównej ulicy Starego Miasta wyeksponować tylko wizerunki z Dworu Artusa, został zaakceptowany przez oceniającą go Polską Organizację Turystyczną, jednak wywołał dyskusję, między innymi wśród toruńskich historyków.

- Wśród tych herbów brakuje symboli miast, z którymi Toruń pozostawał w kontaktach - mówi prof. Wojciech Polak z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika. - Nie ma tu Rygi czy Rewala, obecnego Tallina, brakuje też stołecznego Krakowa, Sztokholmu, a także Szczecina, tymczasem toruńscy kupcy byli tam obecni. Gdyby tak umieścić ich herby, na przykład na ulicy Królowej Jadwigi, mielibyśmy piękny symbol zjednoczonej Europy, herby czterech miast stołecznych: Łotwy, Estonii oraz Polski i Szwecji.

<!** Image 3 align=right alt="Image 129099" sub="Więcej kontrowersji wzbudza figurka słonika, która pojawiła się przy Rynku Staromiejskim / Fot. Grzegorz Olkowski">Uliczny pomnik zjednoczonego kontynentu najprawdopodobniej się w Toruniu pojawi. Magistrat bardzo poważnie zastanawia się nad przedłużeniem herbowej galerii i wprowadzeniem jej na należącą już do Nowego Miasta ulicę Królowej Jadwigi. Mają się tu pojawić między innymi tablice upamiętniające związki Torunia z miastami nadbałtyckimi.

Toruń wreszcie ma deptak, którym może się chwalić, z solidną nawierzchnią i dobrze wykonany. Cieszyć mogą również ciekawe pomysły aranżacji tego wyjątkowego miejsca, jednak urządzając staromiejską promenadę trzeba uważać, by z ozdobami nie przesadzić, nie zepsuć efektu, który osiągnęli drogowcy.

Niestety, obok pomysłów trafionych, chociażby herbów, na Szerokiej można również zobaczyć ozdoby, bardziej przypominające kram z mydłem i powidłem, a nie paradną ulicę wielkiego miasta. Z zupełnie innej bajki wydaje się pochodzić figurka słonika, która pojawiła się w okolicy Rynku Staromiejskiego.