MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pustki w parkingach P&R w Toruniu. Czy problem rozwiążą inicjatorzy ich budowy?

Marek Nienartowicz
Marek Nienartowicz
Po siedmiu miesiącach od otwarcia parking P&R przy ulicy Dziewulskiego w Toruniu jest bardzo słabo wykorzystywany - kierowcy nie zostawiają tu samochodów i nie przesiadają się do autobusów MZK, by dotrzeć do centrum miasta
Po siedmiu miesiącach od otwarcia parking P&R przy ulicy Dziewulskiego w Toruniu jest bardzo słabo wykorzystywany - kierowcy nie zostawiają tu samochodów i nie przesiadają się do autobusów MZK, by dotrzeć do centrum miasta Piotr Lampkowski
Także w niedzielę w szczycie sezonu turystycznego dosłownie na palcach dwóch rąk można policzyć samochody pozostawiane przez kierowców na parkingach park&ride (P&R) w Toruniu. Czy i ewentualnie kiedy zapełnią się one autami?

Polecamy: Tak z drona wygląda teren pod dawnym Polchemie

od 7 lat

Sytuację na oddanych do użytku w końcu roku 2023 parkingach P&R przy ulicach Dziewulskiego i Olimpijskiej sprawdziliśmy 30 czerwca między godzinami 13 a 14. Niedziela, szczyt sezonu turystycznego - w teorii oba obiekty powinny zapełnić się samochodami tych, którzy tu je pozostawili i podróż do centrum Torunia kontynuowali tramwajami i autobusami MZK. Tym bardziej że w ostatnim czasie pojawiły się apele władz Torunia, by tak właśnie powstępować w związku z weekendowym zamykaniem dla ruchu kołowego Bulwaru Filadelfijskiego i deficytem miejsc parkingowych na starówce.

Na parkingach P&R w Toruniu: zajęte 11 miejsc, ponad 400 wolnych

Na parkingu przy Dziewulskiego są 222 miejsca postojowe. W niedzielę 30 czerwca zajęte były... dwa. Oba zaparkowane samochody miały toruńskie tablice rejestracyjne.

Więcej informacji z Torunia i okolic przeczytasz >>>TUTAJ<<<<

Na 217 miejsca na parkingu przy Olimpijskiej zajętych było dziewięć. Tu trafiliśmy na samochody zarejestrowane poza Toruniem. Dwa miały tablice z powiatu toruńskiego, po jednym - z powiatu wielickiego (KWI), Warszawy Śródmieścia (WI), powiatu golubsko-dobrzyńskiego (CGD) i powiatu inowrocławskiego (CIN). Trzy auta były "toruńskie" (CT), a dwa - z powiatu toruńskiego (CTR). Co ciekawe - w obiekcie przy Olimpijskiej można parkować od kilku dni za darmo. Powodem jest awaria systemu - szlabany przy wjeździe i wyjeździe są podniesione.

Sprawdziliśmy także sytuację na starówce o tej samej porze. Oczywiście brakowało tam wolnych miejsc parkingowych. Kierowcy zostawiali auta w miejscach do postoju niewyznaczonych. Choćby przy gdanisku na ulicy Przedzamcze oraz po zachodniej stronie ulicy Horzycy,

Wniosek - mimo sezonu turystycznego sytuacja na parkingach P&R nie zmieniła się. Nie odciążyły starówki. Jak świeciły pustkami, tak nadal - świecą. Pisaliśmy o tym w "Nowościach" wielokrotnie. Nie spełniły się więc - przynajmniej na razie (?) - nadzieje władz Torunia na poprawę sytuacji. Kilka miesięcy temu Miejskie Zarząd Dróg zapowiadał kampanię informacyjną o parkingach. Dodajmy, że problem z zapełnieniem tego typów obiektów nie dotyczy tylko Torunia. Podobnie jest na przykład w Bydgoszczy.

Pustki na parkingach P&R w Toruniu: czy postój może być darmowy?

Jakie są pomysły na zmianę sytuacji poza kampaniami informacyjnymi? Podczas ostatniej sesji Rady Miasta, w czerwcu, z propozycją wyszli radni Prawa i Sprawiedliwości Michał Jakubaszek i Maciej Koziołocki. W interpelacji zaapelowali o "podjęcie działań zmierzających do udostępnienia parkingów Park&Ride do bezpłatnego korzystania lub wprowadzenia rozwiązań atrakcyjnych dla kierowców, które wymiernie zwiększą natężenie wykorzystania dostępnych miejsc na parkingach wielopoziomowych".

"Budowa obu parkingów kosztowała 32 miliony złotych. Od ich otwarcia minęło siedem 7 miesięcy, a zapełnienie przestrzeni dla postoju pojazdów oscyluje w okolicach 1 procenta. Biorąc pod uwagę, iż termin realizacji projektu współfinansowanego ze środków europejskich za pośrednictwem Urzędu Marszałkowskiego, wynosi 5 lat, konieczne jest wprowadzenie fundamentalnych zmian w systemie parkowania pojazdów. Nie może być przecież tak, że parkingi zbudowane za 32 mln zł będą świeciły pustkami przez 5 lat. Konieczne jest wprowadzenie rozwiązań, które spowodują, że korzystanie z parkingów typu Park&Ride umiejscowionych na Skarpie i Rubinkowie stanie się atrakcyjne. Wprowadzenie możliwości bezpłatnego korzystania lub innych rozwiązań musi doprowadzić do zwiększenia natężenia wykorzystania dostępnych miejsc. W związku z powyższym wnosimy m.in. o przeprowadzenie szczegółowej analizy prawnej oraz wystąpienie do stosownych instytucji współfinansujących budowę parkingu, w celu umożliwienia zmiany systemu funkcjonowania parkingów Park&Ride w Toruniu" - tak radni Jakubaszek i Koziołocki uzasadniają swój apel.

Nie brakuje opinii, że być może parkingi zapełnią się podczas sierpniowego festiwalu Skyway, ale to w obecnych realiach może być wyjątek. Pojawić miał się też pomysł udostępnienia miejsc postojowych - we współpracy ze Spółdzielnią Mieszkaniową "Rubinkowo" i SM "Na Skarpie" - okolicznym mieszkańcom. Ten wariant jednak na razie odpada z powodu wspomnianego, 5-letniego terminu realizacji projektu. Podobnie jak zniesienie opłat.

Parkingi P&R w Toruniu: jak chce je zapełnić prezydent Gulewski?

Jakie rozwiązanie widzi prezydent Paweł Gulewski?

- Formuła utrzymania projektu ogranicza pole manewru - potwierdza prezydent Gulewski. - Trwają analizy, szukamy możliwości napełnienia parkingów samochodami. Pracuje nad tym zespół z wiceprezydentem Rafałem Pietrucieniem na czele. Chcielibyśmy uatrakcyjnić ofertę postojową. Być może konkretne rozwiązania zaproponujemy Radzie Miasta na sesji 17 lipca lub kolejnej, we wrześniu.

Prezydent Gulewski nie chce na razie zdradzać szczegółów. "Nowościom" udało się nieoficjalnie ustalić, że chodzi o obniżenie stawek za parkowanie i jednocześnie podróż autobusami i tramwajami.

Obecnie na parkingach P&R obowiązują cztery rodzaje biletów za postój:

  • dobowy za 6,80 złotych (w tym też wielokrotne przejazdy do dwóch osób komunikacją miejską),
  • rodzinny za 11 złotych (w tym też wielokrotne przejazdy do sześciu osób komunikacją miejską w czasie tzw. doby parkingowej),
  • miesięczny za 98 złotych (w tym wielokrotne przejazdy jednej osoby komunikacją miejską, przy jednorazowym korzystaniu z parkingu nie dłużej niż w okresie doby parkingowej),
  • turystyczny za 45 złotych (w tym wielokrotne przejazdy do sześciu komunikacją miejską w Toruniu w ciągu 72 godzin od wjazdu na parking).

Co ciekawe, sprawa parkingów P&R wróciła do tych, którzy byli inicjatorami ich budowy,

- Parkingi były pomysłem radnych PO - podkreślał podczas sesji Rady Miasta w 2018 roku ówczesny radny PO Paweł Gulewski.

Polecamy: Dzieje się w Toruniu. Najlepsze zdjęcia fotoreporterów >>> TUTAJ <<<

Przez lata wielkim orędownikiem budowy parkingów był zwłaszcza obecny przewodniczący Rady Miasta Łukasz Walkusz z PO. Postulował także wzniesienie takich wielopoziomowych obiektów w innych punktach Torunia.

Radnych miejskich PO w zabiegach o parkingi P&R wsparł marszałek województwa kujawsko-pomorskiego Piotr Całbecki z PO. W efekcie Toruń otrzymał dofinansowanie z funduszy unijnych do tej inwestycji w wysokości około 15,5 mln zł. Dokładnie - z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Kujawsko-Pomorskiego na lata 2014-2020.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska