Mężczyzna, który uciekając przed policją spowodował wypadek w centrum miasta, trafi do aresztu. Przyznał się do winy, ale swojego zachowania nie potrafi wytłumaczyć. 31-latek nie zatrzymał się do rutynowej kontroli na trasie z Łasina do Grudziądza, a później uciekał przed policyjnym pościgiem, aż na wysokości stacji Shell przy ulicy Focha w Grudziądzu uderzył w policyjny radiowóz, a następnie w słup.
Mężczyzna prowadził auto po pijanemu, miał w organizmie prawie 1,5 promila alkoholu. Dzisiaj Prokuratura Rejonowa w Grudziądzu złożyła wniosek o tymczasowe aresztowanie na trzy miesiące sprawcy wykroczenia.
- Rafałowi W. zarzucono sprowadzenie zagrożenia katastrofą komunikacyjną, prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwości i mimo orzeczonego zakazu kierowania pojazdami oraz znieważenie i stosowanie przemocy wobec funkcjonariuszy policji - informuje Agnieszka Reniecka, zastępca prokuratora rejonowego w Grudziądzu. - Podejrzany przyznał się do zarzucanych mu czynów i złożył krótkie wyjaśnienia, ale nie potrafił wyjaśnić swojego zachowania.
Za jazdę na podwójnym gazie i bez uprawnień grozi mu kara od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności, za sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa w ruchu lądowym, czyli jazda z nadmierną prędkością, pod prąd, po chodnikach, omijanie blokad, jazda na czerwonym świetle i doprowadzenie do kolizji sprawcy grozi kara dwunastu lat więzienia. Natomiast za stosowanie przemocy wobec policjantów można trafić za kratki na trzy lata.
Wniosek o aresztowanie Rafała W. zostanie rozpatrzony przez Sąd jutro, 23 marca.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?