Policjanci z Wydziału Kryminalnego złapali dwóch sprawców rozboju, do którego doszło w minioną sobotę w centrum miasta. Mężczyzna siedział na przystanku autobusowym i słuchał muzyki przez słuchawki na placu Rapackiego. W pobliżu zauważył stojących mężczyzn, którzy prowadzili ożywioną rozmowę. Po chwili podeszli do niego i zażądali pieniędzy.
- Kazali mu pokazać słuchawki. Gdy ten odmówił, został uderzony. W końcu sprawcy zabrali sprzęt i uciekli. Pokrzywdzony wrócił do domu i po około godzinie zgłosił się do komisariatu i opowiedział historię, która go spotkała - informuje Wioletta Dąbrowska z toruńskiej policji.
Funkcjonariusze natychmiast zwrócili się do pracowników monitoringu z prośbą o sprawdzenie, czy miejskie kamery zarejestrowały to zdarzenie. Okazało się, że zapisy były na tyle wyraźne, że można było rozpoznać sprawców. Do godziny 18 nie było wiadomo , kim są te osoby. W tym czasie dyżurny Straży Miejskiej przyjął zgłoszenie od przechodniów z ul. Jęczmiennej o awanturujących się mężczyznach. Skierował tam patrol. Dyżurny monitoringu również zwrócił kamery w to miejsce. Okazało, że po wyglądzie i odzieży rozpoznał sprawców, których wcześniej kamery zarejestrowały przy placu Rapackiego. Pokrzywdzony także rozpoznał mężczyzn bez żadnych wątpliwości.
Zobacz też
Straż pożarna na ul. Szerokiej [ZDJĘCIA]
Zatrzymani to 23- i 24- letni mieszkańcy Torunia. Obaj usłyszeli zarzut dokonania rozboju. Jak informuje policja 24-latek był już wcześniej karany. Dodatkowo okazało się, że podczas podejmowania interwencji przez Straż Miejską jeden z mężczyzn znieważył słownie i próbował uderzyć funkcjonariusza straży. Przy jednym z nich funkcjonariusze odnaleźli słuchawki utracone przez pokrzywdzonego podczas rozboju. Dziś mężczyźni trafili do Prokuratury Rejonowej Toruń Centrum Zachód.
-Prokurator po zapoznaniu się z całością materiału zgromadzonego przez kryminalnych skierował dzisiaj wniosek do Sądu Rejonowego w Toruniu, o ich tymczasowe aresztowanie. Sąd przychylił się do tego wniosku i aresztował obu podejrzanych na najbliższe 2 miesiące.
Młodszemu sprawcy grozi od 2 do 12 lat więzienia, a starszemu od 2 do 15 lat pozbawienia wolności - informuje Wioletta Dąbrowska.
Czytaj też: 15-letnia matka uciekła z domu dziecka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
