Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szansa na szybki rewanż

Sławomir Pawenta
Sławomir Pawenta
Czwartej porażki z rzędu doznali piłkarze halowi Marwitu Toruń. Beniaminek Futsal Ekstraklasy tym razem okazał się gorszy od Wisły Kraków 1:2 (0:2).

Czwartej porażki z rzędu doznali piłkarze halowi Marwitu Toruń. Beniaminek Futsal Ekstraklasy tym razem okazał się gorszy od Wisły Kraków 1:2 (0:2).

<!** Image 2 align=none alt="Image 185897" sub="Początek 16. minuty meczu nie był szczęśliwy dla piłkarzy Marwitu. Jurija Wasylczenk z rzutu wolnego pokonał Brazylijczyk Andre (na zdjęciu nr 77) /Fot.: nadesłana">Goście, zdecydowany faworyt rozgrywek, do Torunia przyjechali po komplet punktów. W czwartkowy wieczór Marchewkowi postawili jednak wysoko poprzeczkę przyjezdnym.

Pierwsze minuty były wyrównane. Marwit starał się grać uważnie w defensywie, bo wiedział, że każdy błąd może oznaczać stratę gola.

<!** reklama>Niestety, w szóstej minucie pomylił się Sylwester Kieper. Po zagraniu Douglasa, piłkę do siatki posłał Rafał Franz.

Po utracie gola torunianie grali nerwowo, a Biała Gwiazda próbowała podwyższyć wynik spotkania. Bliski tego był Dougals, który trafił w słupek. W 16. minucie było już, niestety, 0:2. Silnym strzałem z rzutu wolnego popisał się drugi z Brazylijczyków w składzie Wisły, Andre.

Od tego momentu torunianie ruszyli do ataków. Podopieczni Romana Smirnowa byli nieskuteczni. Warto dodać, że nieźle spisywał się bramkarz Wisły Bartłomiej Nawrat.

Po zmianie stron torunianie za wszelką cenę chcieli zdobyć kontaktowego gola. Udało się to dopiero w 37. minucie. Marwit grał z lotnym bramkarzem, a do siatki trafił Igor Sobalczyk.

Goście też mieli kilka dogodnych sytuacji do podwyższenia wyniku, jednak świetnie między słupkami radził sobie Jurij Wasylczenko.

W końcówce spotkania nasi piłkarze mieli okazję na doprowadzenie do remisu. Niestety, strzały Marchewkowych były niecelne lub na ich drodze stawał Nawrat.

- Nie graliśmy najgorzej, ale po raz kolejny kulała skuteczność - przyznał Adrian Citko. - Marnowaliśmy sytuację za sytuacją. W końcówce sędziowie nie pomogli. Nie możemy usprawiedliwiać się postawą arbitrów, bo wcześniej powinniśmy wykorzystać swoje okazje i byłoby po sprawie. Przed nami cztery mecze rundy zasadniczej, które musimy wygrać.

Już w sobotę nadarzy się okazja do rewanżu. Marwit ponownie zmierzy się z Wisłą. Spotkanie zostanie rozegrane w ramach 1/4 finału Halowego Pucharu Polski. Mecz rozpocznie się o godzinie 14, a wstęp jest bezpłatny.


Wynik

Marwit Toruń - Wisła Kraków 1:2 (0:0)

0:1 R. Franz (5.40), 0:2 Andre (15.06), 1:2 I. Sobalczyk (36.48)

Mariwt: Wasylczenko (żk) - Morozow, Korecki, Citko, Szczepaniak - Maciąg, Kończalski, Sobalczyk, Kieper

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska