Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Toruń. Część lasu na Wrzosach zostanie jednak wycięta? Mieszkańcy się tego obawiają [Zdjęcia]

Szymon Spandowski
Szymon Spandowski
Wiosną mieszkańcy Wrzosów posprzątali las. Po akcji MPO wywiozło kilka ton śmieci.
Wiosną mieszkańcy Wrzosów posprzątali las. Po akcji MPO wywiozło kilka ton śmieci. Jacek Smarz
W lesie, o którego zachowanie zabiegają mieszkańcy Wrzosów miałoby powstać osiedle dla seniorów. Opracowywany przez urbanistów projekt planu zagospodarowania przestrzennego zakłada także, że fragment zalesionego terenu zostanie przekazany pod zabudowę związaną z opieką medyczną. Ludzie skupieni wokół Wrzosowiska oraz inicjatywy Zielone Wrzosy nie kryją oburzenia.

Piękny Las, czyli Wrzosy w Toruniu sprzed 1920 roku

Do 1920 roku Wrzosy nazywały się oficjalnie Schönwalde - Piękny Las i chociaż nazwa Wrzosy już wtedy wśród Polaków funkcjonowała, dla większości rodaków były one Szynwałdem. Las, który rośnie w sąsiedztwie Fortu VI jest piękny bez wątpienia, a do tego bardzo zadbany. Wiosną mieszkańcy Wrzosów zorganizowali pospolite ruszenie i go wysprzątali. Nienaganny porządek utrzymują nadal.

Na koszach, które udostępniło Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania pojawiły się nalepki z napisem - "My tu sprzątamy. Zielone Wrzosy". Nie są to słowa rzucone na wiatr, w niedzielę przed wieczorem, gdy większość miejskich śmietników przypomina eksplodujące odpadkami wulkany, wokół koszy na Wrzosowisku (wcześniej nazywanym Psim Polem) panował wzorowy porządek. W samym lesie zresztą także nie było ani jednego papierka.

Polecamy

Toruń. Będzie wycinka w lesie na Wrzosach?

Jak wiadomo, w styczniu tego toku Rada Miasta Torunia podjęła uchwałę w sprawie sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla terenów położonych między Ugorami i Szosą Chełmińską. Mieszkańcy przyjęli wiadomość z niepokojem, ponieważ razem z nią przyszły również wieści o planowanej wycince i zabudowie znacznej części lasu.

- Świat się zmienił. Kilka lat temu nikt nie mówił o katastrofie klimatycznej, nikt nie mówił o zabijającym ludzi smogu – mówił niedawno na łamach "Nowości" Krzysztof Strzemeski, inicjator wiosennych porządków. - Uderza mnie, że pomimo tego myślenie o mieście, jego rozwoju i urbanizacji, jest takie jak zawsze, czyli: jeśli jest jakiś plac, to trzeba go zabudować.

Polecamy

O czym powinni pomyśleć włodarze nowoczesnego miasta?

Wrzosy się zmieniają, obok domków jednorodzinnych powstają również bloki, a lasu wokół osiedla jest coraz mniej. Szczególnie w rejonie Ugorów, gdzie w miejscu lasu powstaje osiedle Jar. Protestujący zwracają uwagę na to, że warunki życia w miastach nie są najlepsze, co ma istotny wpływ na spadek liczby mieszkańców.

- To chyba jednak nie jest pożądany kierunek, moim zdaniem włodarze miasta powinni raczej pomyśleć o tym, aby zatrzymać tych mieszkańców, którzy potrzebują warunków bardziej przyjaznych. Potrzebne jest myślenie przyszłościowe - mówiła w rozmowie z nami Regina Strzemeska.

Słysząc płynące z Wrzosów głosy przewodniczący Rady Miasta Marcin Czyżniewski zaapelował do urbanistów, aby przygotowując plan wzięli postulaty mieszkańców pod uwagę. Podczas wiosennych porządków sam zresztą pracował w pocie czoła, podobnie jak kilku innych przedstawicieli rady. Przewodniczący reprezentuje m.in. mieszkańców tego osiedla.

Polecamy

Co jest największym skarbem Wrzosowiska?

Pomimo tego niepokoje na Wrzosach jednak odżyły. Na facebookowym profilu Zielonych Wrzosów pojawił się niedawno alarmujący wpis o budynkach, jakie miałyby stanąć w zachodniej części lasu.

"Mowa o budynkach dwukondygnacyjnych o wysokości do 8 metrów. Stanowczo przeciwko temu protestujemy! Sam pomysł jest na tyle niedzisiejszy, odstający rażąco od trendu w jakim zmierza świat, by nie powiedzieć wręcz barbarzyński, że nie dawaliśmy wiary pogłoskom... Zawiedliśmy się".

Wiadomości pochodzą z pisma, jakie otrzymał Marcin Łowicki z rady osiedla Wrzosy, który zwrócił się do Miejskiej Pracowni Urbanistycznej z wnioskiem o udostępnienie informacji publicznej. Czytamy w nim m.in., że prace nad planem zagospodarowania trwają, a zainteresowani zgłosili już swoje uwagi.

"W ustalonym terminie napłynęło szereg wniosków mieszkańców, którzy postulują zachowanie obecnego przeznaczenia terenów, w tym pozostawienie terenów otwartych bez zabudowy bądź maksymalne ograniczenie nowej zabudowy - napisała dyrektor MPU Anna Stasiak. - Wpłynął też wniosek przedsiębiorstwa TZMO SA o przeznaczenie terenu pod usługi z zakresu opieki medycznej i zdrowotnej oraz pod zabudowę mieszkaniową dla osób starszych."

Jaka część gruntu na Wrzosach ma być przeznaczona na inwestycje?

Obszar, dla którego przygotowywany jest plan zagospodarowania, ma ok. 19 należących do gminy hektarów. Według projektu, funkcje rekreacyjne ma zachować mniej więcej połowa tego terenu. Zachowana ma być także ciągłość zieleni fortecznej, zaś wokół Fortu VI ma być wytyczona strefa ochrony konserwatorskiej. Zieleń związana z fortem stanowi jednak tylko mały fragment lasu. Generalnie rekreacji mają służyć głównie treny niezalesione, natomiast plany budowlane dotyczą przede wszystkim lasu.

Tzw. JAR to jedno z najnowszych, a przez to najmniej znanych osiedli w Toruniu. W związku z tym specjalnie dla naszych Czytelników wysłaliśmy drona, by pokazać, jak ta część miasta wygląda z lotu ptaka.Polecamy:Gwara policyjna - tak nazywają marki autZarobki gwiazd disco-poloDługie weekendy 2018Skąd się wzięły nasze nazwiskaNowosciTorun

JAR z góry. Niesamowite zdjęcia z drona. Tak z drona wygląda...

My również wysłaliśmy do Urzędu Miasta pytania w tej sprawie.

"W stosunku do terenu zadrzewionego, graniczącego od strony północno-wschodniej z obszarem Fortu VI, Kujawsko-Pomorski Wojewódzki Konserwator Zabytków polecił teren działki przeznaczyć na usługi z zakresu opieki medycznej w po­łączeniu z funkcją zieleni — maski leśnej fortu VI oraz dopuścił wprowadzenie nowej zabudowy usługowej (pod warunkiem pozostawienia bez zabudowy stoku bojowego Fortu VI) oraz zabudowę wolnostojącą wkomponowaną w istniejące zadrzewienia, 2- kondygnacyjną o wysokości do 8 m od poziomu istniejącego terenu - czytamy w piśmie otrzymanym od Anny Kulbickiej-Tondel, rzeczniczki prezydenta Michała Zaleskiego."

Co na to wojewódzki konserwator zabytków?

- Takie sformułowanie jest nadużyciem - mówi Sambor Gawiński, szef Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Toruniu. - Plany opracowuje miasto, a nie konserwator. My je opiniujemy, ale nie wydajemy zaleceń dla terenów położonych poza strefami ochrony konserwatorskiej.

Polecamy

Projekt planu, wraz z prognozą oddziaływania jego ustaleń na środowisko, ma być gotowy do końca czerwca. Później wszyscy zainteresowani będą mogli wnieść do niego swoje uwagi, które rozpatrzy prezydent miasta. Następnie, ostateczną decyzję w sprawie planu podejmą radni.

Do Toruńskich Zakładów Materiałów Opatrunkowych wysłaliśmy prośbę o szczegóły inwestycji oraz stanowisko firmy w tej sprawie. Gdy otrzymamy odpowiedź do tematu wrócimy.

Od autora

Społeczeństwo nam się starzeje i placówki opieki nad seniorami są potrzebne - to fakt. Czy naprawdę jednak trzeba je budować kosztem lasu? W Toruniu nie ma innych miejsc? Faktem jest również to, że zanieczyszczenia powietrza stały się jednym z największych zagrożeń dla życia i zdrowia na świecie. Prognozy są pod tym względem zatrważające, a pozycje polskich miast w różnych rankingach smogowych, wysokie. Cóż więc przemawia przede wszystkim za inwestycją w lesie na Wrzosach? Interes mieszkańców, czy inwestora? A może miasta? Jego gospodarze z pewnością widzą, że liczba mieszkańców Torunia cały czas spada. Mam nadzieję, że zdają sobie także sprawę, iż żadne 500 plus tego spadku nie zatrzyma, jeżeli w poszukiwaniu lepszych warunków do życia ludzie nadal będą się wyprowadzać. Mieszkańcy Wrzosów wyprowadzać się nie zamierzają i walczą o swój las bo wiedzą, że będzie im się żyło lepiej nie dzięki maszynom filtrującym powietrze, ale dzięki drzewom.
Wrzosy były kiedyś nazywane Pięknym Lasem, los pięknego lasu jest jednak niepewny. Wrzos, któremu osiedle zawdzięcza obecną nazwę, dziś rośnie już tylko na obrzeżach tego lasu. Jeśli i on zniknie, będzie trzeba znów zmienić nazwę? Na jaką? Piaski już w Toruniu mamy. Podobnie jak Betonki.

Szymon Spandowski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska