Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Toruń. Pół dnia pił na działce, a potem wsiadł do auta. Uderzył w motocyklistę! Jest wyrok

Małgorzata Oberlan
Małgorzata Oberlan
Nietrzeźwy kierowca spowodował w Toruniu wypadek, uderzając w motocyklistę. Stanął przed Sądem Rejonowym w Toruniu.
Nietrzeźwy kierowca spowodował w Toruniu wypadek, uderzając w motocyklistę. Stanął przed Sądem Rejonowym w Toruniu. Polska Press/ Shutterstock
Piątkowe picie piwa na działce źle skończyło się dla pewnego kierowcy z Torunia, a boleśnie - dla motocyklisty, w którego uderzył. Sprawa znalazła swój finał przed Sądem Rejonowym w Toruniu.

Zobacz wideo: Pensja minimalna 2024

od 7 lat

Rok więzienia w zawieszeniu na dwa lata próby, 4-letni zakaz kierowania wszelkimi pojazdami oraz obowiązek zapłaty pokrzywdzonemu motocykliście 3.000 zł - taki wyrok usłyszał ten kierowca w Sądzie Rejonowym w Toruniu. Uznany został za winnego jazdy na podwójnym gazie i spowodowania wypadku, w wyniku którego motocyklista doznał skomplikowanego złamania nogi.

Pan J.Ż połowę sierpniowego piątku spędził na działce, racząc się różnymi gatunkami piwa. Po południu wsiadł do samochodu, zabierając ze sobą jeszcze matkę. Dokąd najpierw pojechał? Do sklepu spożywczo-monopolowego...

Picie na działce, a potem jazda samochodem - skrajna nieodpowiedzialność

Do wydarzeń, które stały się przedmiotem sądowego postepowania, doszło w Toruniu 26 sierpnia 2022 roku. To był piątek. Jak odnotowano w opisie sprawy, część tego dnia pan Ż. spędził na działce. Co robił? Jak sam wyznał, konsumował różne gatunki piwa.

Potem wykazał się skrajną nieodpowiedzialnością, siadając za kierownicą samochodu. Jako pasażerkę zabrał jeszcze swoją matkę. Była godzina 17.00. Całkiem sprawnie udało mu się dojechać sklepu spożywczo-monopolowego, gdzie zrobił pożądane zakupy. Dalej jednak wypadki potoczyły się już inaczej...

Jak ustalił sąd, wyjeżdżając swoją osobówką ze sklepowego parkingu pan Ż. włączył się skutecznie do ruchu. Do wypadku doszło kilkanaście metrów dalej - gdy zamierzał skręcić w lewo. To wtedy uderzył w prawidłowo poruszającego się jezdnią motocyklistę.

-Po zderzeniu kierujący motocyklem zjechał na lewy pas jezdni i przewrócił się na jezdnię. W wyniku zdarzenia kierujący motocyklem R. R. doznał obrażeń ciała w postaci złamania kłykcia bocznego kości piszczelowej prawej - odnotował sędzia Marcin Czarciński. (Dodajmy, że złamanie nogi było nie tylko bolesne, ale i wymagało dłuższego leczenia).

Gdy na miejsce przyjechała policja, okazało się, w jakim stanie jest pan J.Ż. W organizmie miał 0,8 promila alkoholu. "Niewinne" zatem picie piwa na działce skończyło się więc krzywdą motocyklisty i procesem karnym kierowcy.

Sąd Rejonowy w Toruniu: "Orzeczona kara nie razi surowością"

Proces pana Ż. toczył się w II Wydziale Karnym Sądu Rejonowego w Toruniu. Tutaj przesłuchano świadków i zanalizowano dokumentację, w tym: protokoły oględzin miejsca wypadku, fotografie, dokumenty medyczne, a także opinię biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych. Wysłuchano tez, oczywiście, wyjaśnień oskarżonego.

Ostatecznie sędzia Marcin Czarciński doszedł do przekonania o winie kierowcy - tak zarówno w zakresie nietrzeźwej jazdy, jak i spowodowania wypadku, w którym ucierpiał motocyklista.

Amator piwa na działce i jazdy na podwójnym gazie ukarany został rokiem więzienia w zawieszeniu na dwa lata próby, czteroletnim zakazem kierowania wszelkimi pojazdami i obowiązkiem zapłaty motocykliście 3.000 zł tytułem nawiązki.

Sąd nie miał watpliwości, że zachowanie kierowcy miało charakter wysokiej społecznej szkodliwości. Pijany jechał po centrum Torunia, w godzinach wzmożonego ruchu (do wypadku doszło około godz. 17.30). Było skrajnie nieodpowiedzialne i mogło skończyć się jeszcze gorszymi konsekwencjami.

- Orzeczona kara nie razi surowością - zaznaczył w uzasadnieniu wyroku sędzia Marcin Czarciński.- Biorąc pod uwagę motywację i pobudki działania oskarżonego uznać należy, że czyny popełnione przez oskarżonego z jednej strony stanowią wyraz jaskrawego lekceważenia prawa, z drugiej zaś strony wyraz rażącego nieposzanowania dóbr w postaci zdrowia innych osób. Dlatego takie zachowanie oskarżonego spotkać się musi z odpowiednio surową reakcją, mieszczącą się przy tym w granicach wyznaczonych przez stopień winy sprawcy. Tym samym brak było podstaw do orzeczenia kary łagodniejszego rodzaju lub w niższym wymiarze.

Wyrok w tej sprawie, wraz z uzasadnieniem, opublikowany został 21 grudnia w Portalu Orzeczeń Sądowych i i oznaczony jako nieprawomocny.

WAŻNE. Czym różni się stan po użyciu alkoholu od jazdy w stanie nietrzeźwości?

Według polskiego prawa możemy wyróżnić stany – stan po użyciu alkoholu oraz stan nietrzeźwości. Różnice między nimi są dość istotne, bo to właśnie od stanu zależy wymiar kary.

1. Stan po użyciu alkoholu:

Stan, w którym stężenie alkoholu we krwi kierowcy wynosi między 0,2 a 0,5 promila (0,1-0,25 mg alkoholu na 1 dm3 wydychanego powietrza). Grozi za to grzywna, areszt domowy, punkty karne, kary finansowe.

2. Stan nietrzeźwości:

W przypadku stężenia wyższego niż 0,5 promila alkoholu we krwi (powyżej 0,25 mg alkoholu na 1 dm3 wydychanego powietrza). To przestępstwo, za które grozi nawet kara więzienia.

Przepisy wprowadzające w życie konfiskatę samochodu za jazdę po alkoholu zaczną obowiązywać od 1 marca 2024. Pierwotnie przepisy miały wejść w życie jeszcze w 2023, ale było do nich sporo zastrzeżeń, stąd korekty i nowy termin.

Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska