Sąd Okręgowy staje się coraz bardziej skomputeryzowany. Wczoraj po raz pierwszy oficjalnie zaprezentowano wdrażany tu system elektronicznego wspomagania organizacji rozpraw.
<!** Image 2 align=right alt="Image 44788" sub="Maciej Jabłonecki z zespołu informatyków toruńskiego Sądu Okręgowego prezentuje nowe urządzenie">- To program pilotażowy. Jest realizowany obecnie tylko w dwóch sądach w apelacji gdańskiej, w tym właśnie w Toruniu - mówi Andrzej Walenta, prezes toruńskiego Sądu Okręgowego.
System ma usprawnić nie tylko pracę sędziów, pracowników administracji, ale również pomóc świadkom i innym uczestnikom rozpraw. Pozwala na zapisywanie i publikowanie wielu informacji, które do tej pory musiały być opracowywane w formie papierowej.
Dzięki systemowi można na przykład bardziej efektywnie gospodarować salami rozpraw, planować posiedzenia. Ponieważ informacje o wykorzystaniu pomieszczeń są w każdej chwili dostępne dla wszystkich sędziów i pracowników. Wiadomo kto, gdzie i na kiedy zaplanował rozprawy, Wiadomo również na bieżąco, które się obecnie toczą, jakie się zakończyły i czy zostały przerwane oraz kiedy jest następny termin.
W toruńskim sądzie pojawiły się również elektroniczne wokandy z aktualnymi wiadomościami na temat przebiegu sądowych posiedzeń. Na przykład kto jest obecnie przesłuchiwany, czy jest jakieś opóźnienie lub kiedy zakończyło się posiedzenie.
<!** reklama left>System pozwala również sędziom na szybsze i łatwiejsze dotarcie do protokołów rozpraw. W toruńskim Sądzie Okręgowym możliwe jest obecnie także, aby w formie elektronicznej zapisywało się od razu wszystko, co zostało powiedziane na sali. Bez konieczności żmudnego dyktowania tego protokolantowi przez skład orzekający.
- To znacznie przyspieszyłoby rozprawy - dodaje prezes Walenta. - Ale takie rozwiązanie wymaga zmiany uregulowań prawnych, na które czekamy. Program elektronicznego wspomagania kosztował około 300 tysięcy złotych. 250 tysięcy pochodziło z dotacji Ministerstwa Sprawiedliwości.
Toruński Sąd Okręgowy wzbogacił się również o system pozwalający na przeprowadzanie wideokonferencji. Można kontaktować się z biegłymi lub świadkami, którzy znajdują się w innych miejscach Polski również wyposażonych w podobne urządzenia. Do tej pory toruński sąd, gdy niemożliwe było na przykład ustalenie terminu przyjazdu do Torunia biegłych, korzystał ze sprzętu do videokonferencji wypożyczanego z sądu z Bydgoszczy.
- Już w najbliższym czasie nowy toruński zestaw do konferencji na odległość będzie pracował w czasie trzech rozpraw - dodaje Maciej Jabłonecki z zespołu informatyków toruńskiego Sądu Okręgowego.
Toruński sąd planuje również uruchomienie w najbliższym czasie w pełni skomputeryzowanych punktów informacyjnych dla klientów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?