Z pięciu wygrał znów ten jeden

Cztery nowe autobusy marki man kupił toruński Miejski Zakład Komunikacji. Pierwszy z nich lada dzień wyjedzie na ulice Torunia.

<!** Image 2 align=right alt="Image 8477" >Od 2003 roku MZK odnawia swój tabor autobusowy. Wcześniej kupował prawie wyłącznie jelcze. Przed dwoma laty kupił trzy many. W kolejnym roku dokupił cztery, a w tym również cztery. W sumie w taborze MZK było więc 11 pojazdów tej marki. Wiadomo było jednak, że tegoroczne zakupy na tym się nie skończą. MZK dysponował bowiem jeszcze pieniędzmi na cztery kolejne autobusy.

Ważna ekologia

Zakład ogłosił więc przetarg nieograniczony na dostawę czterech pojazdów niskopodłogowych. Musiały być wyposażone w automatyczną skrzynię biegów i silnik spełniający wymagania ekologiczne. Powinny także być przystosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych i posiadać system monitoringu.

Przetargiem zainteresowali się dostawcy autobusów: solaris, volvo, jelcz, scania i man. Wiadomo jednak było, że największe szanse ma dostawca pojazdów ostatniej z marek. MZK chce bowiem postawić na jedną.

Będzie monitoring

Dostawca mana wygrał przetarg. Pierwszy autobus już dotarł do Torunia.

– W ciągu najbliższych dni wyjedzie na ulice i rozpocznie regularne kursy – wyjaśnia Maria Zawal, dyrektor MZK. – Trzy kolejne pojazdy będą nam dostarczone, gdy tylko zostaną wyprodukowane.

Jeden autobus kosztuje około 700 tysięcy złotych. Do każdego zakupionego w tym roku pojazdu MZK dostał po 100 tys. zł dofinansowania z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych.

– Zakupy autobusów będziemy chcieli kontynuować w przyszłym roku. Naszym celem jest również to, by każdy pojazd był wyposażony w system monitoringu. Wtedy są szanse, że unikniemy takiej sytuacji jak w poniedziałek, gdy złodziej zerwał pasażerce z szyi złoty łańcuszek – dodaje Maria Zawal.