Tylko jedna czynność pozostała bydgoskiemu Sądowi Okręgowemu do zakończenia procesu przeciwko Mirosławowi S., współwłaścicielowi gruntu po toruńskim Tormięsie.
Mirosław S. oskarżony jest o zlecenie zabójstwa toruńskiego prokuratora.
<!** reklama left>Sędziowie orzekający w tej sprawie chcą zapoznać się jeszcze z aktami zakończonego w Toruniu procesu w sprawie Tormięsu, podczas którego Mirosław S. został prawomocnie skazany na sześć lat więzienia.
Uznano go winnym oszustw, wyłudzeń, fałszowania dokumentów i korupcji w trakcie prywatyzacji tego toruńskiego zakładu.
Ta sprawa jest ściśle związana z oskarżeniem o zlecenia zabójstwa, ponieważ ofiarą zbrodni, do której na szczęście nigdy nie doszło, miał być prokurator prowadzący postępowanie w sprawie Tormięsu. Według aktu oskarżenia, za jego śmierć Mirosław S. chciał zapłacić 200 tysięcy złotych.
Do wydania zlecenia miało dojść w kwietniu 2004 roku, kiedy Mirosław S. przebywał w areszcie śledczym w związku ze sprawą Tormięsu.
Według oskarżycieli z Bydgoszczy, Mirosław S. rozmawiał na temat zabójstwa z jednym z osadzonych, który niedługo miał wyjść na wolność. Inny to usłyszał i powiadomił służby więzienne.
Mirosław S. nigdy nie przyznał się do tego zarzutu. Wielokrotnie nazywał go paranoją i nie mógł zrozumieć, dlaczego prokurator daje wiarę pomawiającemu go recydywiście.
Mirosław S. nie przyznał się również do tego, że próbował przekupić więziennych lekarzy, aby umożliwili mu zamianę aresztu na pobyt w zwykłym szpitalu. To drugi zarzut, który został mu postawiony w bydgoskim procesie. Zdaniem Mirosława S., jest on zemstą za to, że nie chciał współpracować z prokuraturą i fałszywie oskarżać przedstawicieli władzy.
Na razie nie jest jeszcze znany termin końcowej rozprawy w procesie o zlecenie zabójstwa. Choćby dlatego, że analiza kilkudziesięciu tomów akt wymaga sporo czasu, a na razie nie zostały one jeszcze przesłane do Bydgoszczy. Wczoraj z Ministerstwa Sprawiedliwości wróciły do Torunia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?