Zobacz film: Toruńskie CSW zaprasza na wakacyjne wycieczki tematyczne
"Przyjdzie walec i wyrówna" - śpiewał kiedyś Wojciech Młynarski. W Toruniu słowa te są wiecznie żywe, chociaż w miejsce walców pojawiają się też kosiarki i inne urządzenia tnąco-niwelujące. We wtorek jedna z naszych Czytelniczek zobaczyła ślady działalności takiej ekipy tnąco-wyrównującej przy moście im. Józefa Piłsudskiego.
- Przy moście zostało wykoszone wszystko, co wyrosło od czasu pamiętnego pogromu w 2023 roku - mówi poruszona kobieta. - Gdyby zostały usunięte tylko gatunki inwazyjne, to bym zrozumiała, ale przecież tego się tak nie robi, że wielkopowierzchniowo wycina się wszystko.
Polecamy
Przypomnijmy, że do wspomnianego pogromu doszło w lutym ubiegłego roku. Jak informował wtedy Miejski Zarząd Dróg przy wyremontowanym moście miały zostać usunięte inwazyjne klony jesionolistne oraz drzewa zagrażające konstrukcji mostu. Faktycznie jednak pod topór poszło wszystko co rosło na powierzchni kilkunastu hektarów.
Ile drzew rosnących w sąsiedztwie toruńskiego mostu zostało wyciętych bez zezwolenia?
- W trakcie wizji terenowych przeprowadzonych przez pracowników Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Bydgoszczy, potwierdzono obecność pni drzew, które nie są klonem jesionolistnym, z rodzaju wierzba (wierzba krucha), topola (czarna, biała, mieszańce), olcha (szara i czarna). Wśród drzew usuniętych bez zezwolenia potwierdzono wycinkę 25 sztuk drzew z pasa drogowego, a z powierzchni poza pasem drogowym potwierdzono wycinkę 40 sztuk drzew - odpowiadała na nasze pytanie Anna Gondek, rzeczniczka Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Bydgoszczy.
W jaki sposób gmina miała zredukować straty?
Postępowania w tej sprawie prowadziła Dyrekcja, Urząd Marszałkowski, Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego oraz prokuratura. Ostatecznie wszystkie postępowania zostały umorzone. Dostrzegając jednak spowodowane wycinką zmiany w środowisku Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska uzgodnił z toruńskimi drogowcami kroki, jakie należało podjąć, aby zredukować straty. Inwestor miał zatem zamontować 25 skrzynek dla ptaków i 10 schronów dla nietoperzy, na terenie co najmniej 5.000 metrów kwadratowych posadzić i utrzymać topole i wierzby.
Polecamy
Po kontrowersyjnej wycince pojawiły się nie tylko pytania o jej sens, nadzór nad prowadzonymi pracami i konsekwencjami, ale również o fachowość zatrudnianych ekip. Przy moście miały zostać usunięte gatunki inwazyjne, jednak niepożądane rośliny bardzo szybko zaczęły odrastać. Z Kępy Bazarowej zostało więc bezprawnie wyciętych 65 drzew, ale rośliny niepożądane, które były celem tej operacji, trzymały się mocno. Nowe drzewa zostały jednak posadzone, zatem widok szerokiego pasa ziemi ponownie ogołoconego z zieleni, wygląda bardzo niepokojąco.
Co się teraz wydarzyło na Kępie Bazarowej?
- Na terenie łąk na Kępie Bazarowej wzdłuż mostu drogowego im. Marszałka Józefa Piłsudskiego prowadzone są prace porządkowo-pielęgnacyjne - wyjaśnia Paula Gałązka z Wydziału Komunikacji Społecznej i Informacji Urzędu Miasta Torunia. - Mają one doprowadzić do wykształcenia się specyficznych łąkowych zbiorowisk roślinnych charakterystycznych dla tego terenu, bogatych w rzadkie gatunki sprzyjające bioróżnorodności siedliska. Zabiegi są wykonywane zgodnie z uzgodnionym z RDOŚ w Bydgoszczy programem rewitalizującym przestrzeń bezpośrednio sąsiadującą z wyremontowanym mostem. Powierzchnia obsadzona krzewami i drzewami pozostała nietknięta.