Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dwupokojowe mieszkanie z duchami

Szymon Spandowski
Szymon Spandowski
Kiedy kupuje się od kogoś mieszkanie, warto sprawdzić, czy poprzedni lokator się z niego wymeldował. Dzięki temu można uniknąć wielu nieprzyjemności.

Kiedy kupuje się od kogoś mieszkanie, warto sprawdzić, czy poprzedni lokator się z niego wymeldował. Dzięki temu można uniknąć wielu nieprzyjemności.

<!** Image 2 align=right alt="Image 75676" sub="W takich domach również mogą straszyć duchy dawnych właścicieli / Fot. Adam Zakrzewski">- Dwa lata temu, za pośrednictwem jednego z toruńskich biur obrotu nieruchomościami, kupiłem mieszkanie w bloku - opowiada pan Zygmunt z ulicy Kościuszki. - Po przeprowadzce przez kilka miesięcy dostawałem listy adresowane do poprzednich lokatorów. Nie dziwiło mnie to specjalnie, swoją korespondencję też przez jakiś czas odbierałem ze starego mieszkania. Wszystkie listy odnosiłem na pocztę, w końcu przestały przychodzić, a ja przestałem o nich myśleć.

Puk, puk, tu policja

Pan Zygmunt pewnie nadal by sobie nie zaprzątał głowy, gdyby nie to, że niedawno w drzwiach swojego mieszkania znalazł wezwanie na policję. Poszukiwanym nie był on sam, ale poprzedni lokator mieszkania. Pan Zygmunt postanowił sprawę wyjaśnić i na policji dowiedział się, że w jego czterech ścianach nadal są zameldowani dawni właściciele mieszkania. - Co ja mam zrobić - martwi się Czytelnik - z tamtymi ludźmi nie mam żadnego kontaktu.

Nic nowego pod słońcem

- Spraw związanych tymi, którzy „zapomnieli” o obowiązku wymeldowania się, mamy bardzo dużo - mówi Marian Szubrych - dyrektor Wydziału Spraw Administracyjnych Urzędu Miasta Torunia - wystarczy zgłosić się do nas z wnioskiem o wymeldowanie drogą administracyjną. Procedura trwa na ogół około miesiąca, w bardziej skomplikowanych sprawach może trwać trochę dłużej.

<!** reklama>Kiedyś zdarzało się, że w starych domach nowych właścicieli straszyły duchy tych, którzy tam mieszkali wcześniej. Dziś żadne potępione dusze nie wyją w kominach, ale poprzedni lokatorzy, którzy nie raczyli wymeldować się ze sprzedanych mieszkań, też potrafią uprzykrzyć życie.

- Kiedy policja przyszła szukać mojego poprzednika - opowiada pan Zygmunt - mnie akurat nie było. Zanim mundurowi zostawili w moich drzwiach wezwanie, zrobili wywiad wśród sąsiadów. Sąsiedzi nie muszą kojarzyć mojego nazwiska, tym bardziej pewnie nie pamiętają, jak nazywał się pan, który tu mieszkała przede mną. Kiedy więc policjanci pytali się o pana iksińskiego, lokatora spod „dziesiątki”, sąsiedzi myśleli, że to chodzi o mnie.

Wizyta policji na ogół nie kojarzy się dobrze, choć osoba wzywana przez funkcjonariuszy, nie musi przecież mieć od razu czegoś na sumieniu.

- Po wymeldowaniu poprzedniego lokatora problemy tego pana powinny się skończyć - za naszym pośrednictwem uspokaja Czytelnika Artur Rzepka z toruńskiej policji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska