Na toruńskiej starówce śmieci trafią pod ziemię

Konsultacje społeczne w sprawie lokalizacji podziemnych pojemników na śmieci na starówce zostały przeprowadzone we wrześniu. Z opracowanego na ich podstawie raportu wynika m.in., że temat nie cieszył się zbytnim zainteresowaniem wśród mieszkańców.
[break]

Na 13 proponowanych lokalizacji oddanych zostało zaledwie nieco ponad 100 ważnych głosów. Ponad połowę z nich „zgarnęły” trzy pierwsze lokalizacje o charakterze reprezentacyjnym.
Największe uznanie zyskało umiejscowienie śmietników na Rynku Staromiejskim - 22 głosy. Tuż za nim uplasował się Rynek Nowomiejski - 21 głosów, a następnie ul. Podmurna - przed Urzędem Miasta - 12 zwolenników. Co ciekawe, dwie inne propozycje z ul. Podmurnej uzyskały 10 i 6 głosów. Obok ul. Kopernika (9 głosów) to właśnie one mają szansę zyskać podziemne kosze w przyszłym roku. Na jakim etapie jest jednak budowa pierwszych trzech pojemników?

Trzy kosze co rok

- Jesteśmy obecnie na etapie uzyskiwanie decyzji środowiskowej - mówi Marcin Kowallek, dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta. - Jest ona niezbędna do ubiegania się o środki unijne. Planujemy wykonywać trzy pojemniki rocznie. Pierwsze sztuki pojawią się jeszcze w tym roku. Wyniki konsultacji przekażemy teraz jeszcze prezydentowi do zatwierdzenia. Zaproponujemy oczywiście te lokalizacje, na które zapotrzebowanie było największe.

Budowa podziemnych koszy jest jednym z założeń „Programu działań społeczno-gospodarczych dla zespołu staromiejskiego w Toruniu”. Koszt jednego zestawu pojemników wynosi około 200 tys. złotych. Nowe urządzenia mają się stać alternatywą dla tradycyjnego systemu gromadzenia odpadów właśnie na starówce, gdzie z powodu zwartej zabudowy brakuje miejsca na kontenery.

Dodatkową zaletą podziemnych koszy ma być ich estetyka - ponad powierzchnię ziemi wystawać będzie tylko część wrzutowa. Reszta całego urządzenia, a więc betonowa komora i umieszczony w niej pojemnik, będą niewidoczne.

W toku prowadzonych konsultacji mieszkańcy mieli możliwość zgłaszania swoich uwag i wątpliwości. Jedna z nich dotyczyła metod opróżniania pojemników przez operatora - MPO. Ta kwestia będzie z nim jeszcze konsultowana, chodzi o dostosowanie technologii do możliwości sprzętowych spółki i charakterystyki samej starówki.

Urzędnicy rozważają także, czy system będzie składał się zarówno z pojemników na odpady selektywne, jak i zmieszane. Tych drugich systematycznie ubywa i - jak czytamy w raporcie - mogłyby one być gromadzone w tradycyjny sposób.

Przydomowe pozostaną

Raport rozwiewa także wątpliwości dotyczące odległości dzielących mieszkańców od pojemników. Były obawy o to, że wraz z wprowadzeniem koszy podziemnych znikną te tradycyjne, przydomowe.
- Pojemniki w budynkach wielorodzinnych zostaną na razie tam, gdzie likwidacja utrudniałaby dostęp mieszkańców do pojemników. Podziemne pojemniki są dodatkiem do funkcjonującego systemu - czytamy w raporcie z konsultacji.