Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezydent Torunia planuje odwołanie od drugiej nagany. Obrońca: "Uważa się za niewinnego. Sprawa może trwać latami"

Małgorzata Oberlan
Małgorzata Oberlan
- W tej sprawie prezydent Torunia uważa się za niewinnego - podkreśla jego obrońca, adwokat Tadeusz Felski. Chodzi o nagrody i dodatki specjalne dla wiceprezydentów oraz urzędników wypłacone bez uzasadnienia na piśmie. Kwoty opiewają na miliony złotych (łącznie).
- W tej sprawie prezydent Torunia uważa się za niewinnego - podkreśla jego obrońca, adwokat Tadeusz Felski. Chodzi o nagrody i dodatki specjalne dla wiceprezydentów oraz urzędników wypłacone bez uzasadnienia na piśmie. Kwoty opiewają na miliony złotych (łącznie). Grzegorz Olkowski
Michał Zaleski po raz drugi ukarany został karą nagany za wypłatę nagród i dodatków dla swoich zastępców oraz urzędników. Jego obrońca przekazuje, że po raz drugi też planuje się odwoływać. -Pan prezydent uważa się w tej sprawie za niewinnego - podkreśla adwokat Tadeusz Felski.

7 listopada 2022 roku Regionalna Komisja Orzekająca w Bydgoszczy po raz pierwszy wymierzyła prezydentowi Michałowi Zaleskiemu karę nagany. Za co? Za to, że w latach 2017-2019 wypłacił swoim zastępcom i urzędnikom łącznie 7,8 mln zł w nagrodach i dodatkach specjalnych bez uzasadnienia.

Prezydent odwołał się od tej decyzji do Głównej Komisji Orzekającej w Warszawie. Ta poleciła RKO w Bydgoszczy zbadać sprawę ponownie, dając jej konkretne wskazówki. RKO to uczyniła i 30 października br. podjęła decyzję. Po raz drugi wymierzyła Michałowi Zaleskiemu karę nagany. Tyle, że już za grzechy mniejsze o polowe, bo "część milionów się przedawniła", kolokwialnie rzecz ujmując.

Druga nagana dla prezydenta Torunia. Rodzaj grzechu ten sam, tylko skala mniejsza

"Nowości" poznały szczegóły tej decyzji. RKO w Bydgoszczy ponownie uznała, że prezydent naruszył zasady dyscypliny finansów publicznych, bo wypłacił wspomniane nagrody i dodatki bez uzasadnienia na piśmie, za co konkretnie się należały.

Ale, uwaga! Zgodnie ze wskazówkami GKO, bydgoska komisja tym razem przyjrzała się terminom i część sprawy umorzyła. Dlaczego? Bo zarzuty się przedawniły.

Po przeprowadzeniu dodatkowych dowodów i ponownym przeanalizowaniu sprawy tym razem w Bydgoszczy "umorzono postępowanie w zakresie zaciągnięcia w latach 2017-2018 zobowiązania w wysokości 185 tys. 872,73 zł związanego z przyznaniem pracownikom Urzędu dodatków specjalnych oraz zobowiązania w wysokości 3 mln 937 tys. 350 zł związanego z przyznaniem pracownikom Urzędu nagród z uwagi na przedawnienie karalności (karalność naruszenia dyscypliny finansów publicznych przedawnia się po upływie 5 lat)" - czytamy w decyzji.

Tym razem karę nagany wymierzono prezydentowi "tylko" za naruszenie dyscypliny finansów publicznych polegające na zaciągnięciu w latach 2018-2019 zobowiązania w wysokości 245 tys. 843 zł związanego z przyznaniem pracownikom Urzędu dodatków specjalnych bez określenia dodatkowych zadań lub zwiększenia obowiązków służbowych wykonywanych przez tych pracowników oraz zobowiązania w wysokości 3 mln 444 tys. 950 zł związanego z przyznaniem pracownikom Urzędu nagród, na podstawie zatwierdzonych przez Prezydenta Miasta Torunia pism, które nie zawierały uzasadnienia ich przyznania" - brzmi orzeczenie.

Adwokat prezydenta Michała Zaleskiego: "Planujemy kolejne odwołanie. Sprawa może potrwać kilka lat"

To orzeczenie jest nieprawomocne i znów przysługuje od niego odwołanie do Głównej Komisji Orzekającej. I taki ruch znów planuje Michał Zaleski. Od początku obstaje przy tym, że nie mail prawnego obowiązku na piśmie uzasadniać przyznanych nagród i dodatków, a zostały one przyznane za faktycznie wykonane dodatkowe zadania i wyzwania.

- Pan prezydent w tej sprawie uważa się za niewinnego. Czekamy teraz na uzasadnienie orzeczenia RKO na piśmie (musi wydać je z urzędu). Gdy je otrzymamy, mamy 14 dni na odwołanie. Najprawdopodobniej tak uczynimy - mówi "Nowościom" adwokat Tadeusz Felski, obrońca prezydenta.

Jaki może być ciąg dalszy sprawy? GKO w Warszawie może po raz kolejny przekazać sprawę do kolejnego rozpatrzenia RKO w Bydgoszczy (byłoby to już trzecie jej rozpatrywanie). Może też jednak rozstrzygnąć odwołanie prezydenta samodzielnie. To rozstrzygnięcie jednak wcale nie będzie już prawomocne.

- Przysługiwać nam będzie od niego odwołanie do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. A od decyzji WSA - odwołanie do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Sprawa może potrwać kilka lat - nie kryje adwokat Tadeusz Felski.

Tymczasem trzeba pamiętać, że każdego obwinionego w takiej sprawie uważa się za niewinnego, dopóki jego odpowiedzialność za naruszenie dyscypliny finansów publicznych nie zostanie udowodniona i potwierdzona prawomocnym orzeczeniem.

WAŻNE. Co grozi prezydentowi Torunia? 4 możliwe kary za naruszenie dyscypliny (przepisy)

  • Najcięższą karą za naruszenie dyscypliny finansów publicznych jest zakaz pełnienia funkcji związanych z dysponowaniem środkami publicznymi.
  • Nagana jest najłagodniejszą formą kary. Łagodniejszą od niej jest tylko upomnienie.
  • Po środku tych restrykcji jest kara finansowa - w wysokości od 0,25 do trzykrotności miesięcznego wynagrodzenia osoby odpowiedzialnej za naruszenie dyscypliny finansów publicznych - obliczonego jak wynagrodzenie za czas urlopu wypoczynkowego - należnego w roku, w którym doszło do tego naruszenia.
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska