Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wstrzymano prace nad kartą miejską w Toruniu. A miała działać od tego roku... Co dalej?

Sara Watrak
Sara Watrak
Bilety miesięczne, dopóki nie powstanie karta miejska, nadal będzie trzeba kupować w kasie biletowej toruńskiego MZK
Bilety miesięczne, dopóki nie powstanie karta miejska, nadal będzie trzeba kupować w kasie biletowej toruńskiego MZK Piotr Lampkowski
Karta miejska w Toruniu to temat, o którym mówi się od co najmniej 15 lat - a może i dłużej. W ostatnim czasie na łamach "Nowości" piszemy o niej jeszcze częściej, bo rozpoczęcie funkcjonowania systemu miało się zbiec z otwarciem dwóch parkingów park & ride (te będą oddane do użytku pod koniec tego kwartału). Miasto wstrzymało jednak prace nad kartą miejską. Znamy powody.

Obejrzyj wideo: Jak przygotować rower do sezonu?

od 16 lat

Gdy latem ubiegłego roku pytaliśmy urzędników, na jakim etapie są prace nad kartą miejską, usłyszeliśmy, że przetarg, zgodnie z założeniami, ma zostać ogłoszony na przełomie września i października.

- Planuje się, że usługa zostanie wdrożona w okresie 12 miesięcy od daty podpisania umowy z wykonawcą systemu - mówiła wówczas Małgorzata Litwin z Wydziału Komunikacji Społecznej i Informacji Urząd Miasta Torunia.

Tak się nie stało. Przetargu nie ogłoszono do dziś, mimo że w budżecie miasta na ten rok na zadanie "System karty miejskiej z uwzględnieniem biletu elektronicznego w komunikacji miejskiej" planuje się przeznaczyć 3,5 mln zł.

Prace nad kartą miejską... wstrzymano. Skąd ta decyzja? Okazuje się, że sprawa jest bardziej skomplikowana niż się wydaje i powiązana ze zmianami w prawie.

Jak informuje nas Malwina Jeżewska, rzeczniczka prasowa prezydenta Torunia, trwają obecnie prace legislacyjne nad modyfikacją przepisów ustawy o transporcie zbiorowym.

- Organizatorowi (transportu - przyp.red) ma zostać dopisane jeszcze jedno zadanie: ustanowienie zintegrowanego systemu taryfowo-biletowego obowiązującego w jego granicach - przekazuje rzeczniczka.

Dodatkowo prace te zbiegają się z podpisaniem listu intencyjnego w sprawie wdrożenia regionalnej aplikacji MAAS (Mobility as a Service).

Urząd miasta zwrócił się do marszałka województwa kujawsko-pomorskiego z prośbą o udzielenie informacji na temat zaawansowania prac dla tego projektu oraz założeń dotyczących integracji poszczególnych organizatorów publicznego transportu zbiorowego. Treść odpowiedzi uzależnia dalsze prace toruńskich urzędników nad kartą miejską.

Karta wojewódzka zamiast miejskiej?

- W projekcie nowelizacji ustawy z dnia 16 grudnia 2010 r. o publicznym transporcie zbiorowym, zgodnie z proponowanym zapisem art. 15b ust. 1 czytamy, że „Organizator, inny niż związek metropolitalny i minister właściwy do spraw transportu, samodzielnie lub w porozumieniu z innymi organizatorami może ustanowić, na obszarze danego województwa, zintegrowany system taryfowo-biletowy obowiązujący w jego granicach”. W ust. 2 wskazano na obowiązek uczestnictwa w systemie taryfowo-biletowym: „Organizator, działający w ramach jednego województwa, w tym związek metropolitalny, jest obowiązany do uczestnictwa w systemie taryfowo-biletowym, jeżeli system ten ustanawia marszałek województwa” - tłumaczy Malwina Jeżewska.

Biorąc pod uwagę powyższe propozycje zmian w przepisach, należy spodziewać się wspólnej taryfy dla całego województwa kujawsko-pomorskiego.

- Istnieje zatem ryzyko, czy w przypadku ustawowego wprowadzenia obowiązku i wdrożenia systemu taryfowo-biletowego przez marszałka nie wyprze on procedowanej przez miasto Toruń karty miejskiej, a dokładniej realizowanej w jej ramach aplikacji - mówi rzeczniczka.

Polecamy

Miasto wstrzymało więc prace nad kartą miejską do czasu uzyskania jednoznacznego stanowiska w sprawie z informacją, czy, w przypadku wprowadzenia ustawowego obowiązku uczestnictwa w systemie taryfowo-biletowym będzie istniała możliwość integracji obu systemów, czy też procedowana aplikacja MAAS miałaby zastąpić miejską aplikację.

Po co karta miejska w Toruniu?

System karty miejskiej czy aglomeracyjnej działa w wielu polskich miastach między innymi w Krakowie czy Poznaniu.

W Toruniu karta miała, z założenia, pełnić wiele funkcji, w tym biletu komunikacji miejskiej (okresowego lub jednorazowego).

- Jednym z podstawowych celów wprowadzenia karty miejskiej jest elektronizacja biletów miesięcznych, które dotychczas są wydawane w postaci papierowej - mówi Malwina Jeżewska.

Poza tym centralny system karty miejskiej miałby poprawić kontrolę nad sprzedażą biletów przez elektronicznych dystrybutorów i ułatwić generowanie raportów sprzedażowych. Ale karta, z założenia, miałaby być czymś więcej niż biletem w plastikowej formie. Dzięki niej mieszkańcy mogliby korzystać z ulg w instytucjach miejskich, a docelowo także przy zakupie usług i towarów od przedsiębiorców prywatnych np. w kawiarniach, restauracjach, muzeach czy klubach fitness. Zakładając kartę, dołączylibyśmy więc do swego rodzaju programu lojalnościowego.

Poza tym karta, jak wspominamy wyżej, miała być mocno powiązana z parkingami park & ride przy Dziewulskiego i Olimpijskiej. Osoby, które zakupiłyby bilet z taryfy park & ride, byłyby uprawnione do korzystania z miejskiej komunikacji publicznej.

Na razie na te udogodnienia musimy jednak poczekać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska