Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zamknąć, ale także wyleczyć

Waldemar Piórkowski
Waldemar Piórkowski
30-letni Dariusz S., podejrzany o zabójstwo swojej matki, prawdopodobnie nie pójdzie do więzienia. Prokuratura chce, aby trafił na leczenie do szpitala.

30-letni Dariusz S., podejrzany o zabójstwo swojej matki, prawdopodobnie nie pójdzie do więzienia. Prokuratura chce, aby trafił na leczenie do szpitala.

Mieszkanka toruńskiego osiedla Na Skarpie została zamordowana w czerwcu tego roku we własnym łóżku, kiedy spała. Wówczas do jej pokoju wpadł z nożem 30-letni syn i zranił ją śmiertelnie w klatkę piersiową. Krzyki usłyszało śpiące w innym pokoju rodzeństwo 30-latka, ale już nie udało się im zapobiec tragedii.

<!** reklama left>Dariusz S. był w czasie popełniania zbrodni pod wpływem narkotyków. Nie wiadomo do końca, jaki był motyw tej zbrodni, ale należy go łączyć z zażywaniem przez tego mężczyznę środków odurzających i występującymi po nich halucynacjami.

Podejrzany o zabójstwo został tymczasowo aresztowany i trafił na wielotygodniową obserwację do specjalistycznego szpitala.

- Po niej biegli sądowi orzekli, że w momencie popełniania zarzucanego mu czynu miał zniesioną zdolność jego rozpoznania i pokierowania swym postępowaniem - tłumaczy Małgorzata Piotraszewska, szefowa Prokuratury Rejonowej Toruń-Wschód.

Taka opinia biegłych mówi po prostu o tym, że podejrzany o zabójstwo nie wiedział, co robi. A w takim przypadku, według polskiego prawa, nie popełnia on przestępstwa, a prowadzący śledztwo powinni z tego powodu złożyć w sądzie wniosek o umorzenie postępowania. I tak też się stało. Prokuratura zażądała również umieszczenia Dariusza S. w szpitalu na zamkniętym leczeniu.

- Takie decyzje w przypadku zarzutów o zabójstwo zdarzają się bardzo rzadko - dodaje Małgorzata Piotraszewska. - To pierwsza taka sytuacja od kilku lat.

Toruński Sąd Okręgowy nie rozpatrywał jeszcze wniosku prokuratury. Stanie się to w najbliższym czasie i uzależnione jest od wolnych terminów biegłych, których przesłuchanie przez sąd jest obowiązkowe.

W przypadku orzeczenia sędziów zgodnego z wnioskiem prokuratury, w czasie leczenia Dariusz S. będzie co pół roku kontrolowany. Może wyjść na wolność, gdy będzie stuprocentowa pewność, że nie jest już groźny dla społeczeństwa lub pozostać w zakładzie zamkniętym do końca życia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska