Zasiłki rodzinne ruszyły

W tym tygodniu świadczenia rodzinne odbierze 80 procent uprawnionych. Jak zapewnia UM – tym razem sprawnie i w terminie.

W zeszłym miesiącu Wydział Świadczeń Rodzinnych nie był w stanie sprostać ani wydawaniu decyzji, ani terminowej wypłacie zasiłków. Główny powód na poziomie lokalnym: awaria systemu komputerowego. Kupiony za 500 zł zestaw, choć poddany homologacji przez ministerstwo, okazał się nieprzystosowany do obsługi miasta wielkości Torunia.

„Otago” już działa

Wydawanie decyzji i wypłatę pieniędzy opóźniło dodatkowo nieprzygotowanie baz danych świadczeniobiorców. Tych problemów udało się uniknąć w Bydgoszczy i Włocławku, które od strony informatycznej były lepiej przygotowane. Toruńscy urzędnicy poszli ich śladem. Zakupiono ten sam system komputerowy, wraz ze specjalnym modułem dla Wydziału Świadczeń Rodzinnych, autorstwa gdańskiej firmy „Otago”. Koszt wdrożenia całości to ok. 550 tysięcy zł.

– System już działa, przy jego pomocy wydano 350 nowych decyzji – relacjonuje Paweł Piotrowicz z UM. – W imieniu służb informatycznych urzędu mogę zapewnić, że awaria komputerów nam nie grozi i od tej strony wypłata zasiłków nie jest zagrożona.

Kolejnym posunięciem, mającym usprawnić wypłatę świadczeń, jest odciążenie Wydziału Świadczeń Rodzinnych przy ulicy Moniuszki. Dotychczas wszyscy wnioskujący o świadczenia, a były ich setki, zmuszeni byli do czekania w kolejkach w tym ciasnym lokalu. W październiku pracę zorganizowano już inaczej. Mieszkańcy Rubinkowa i Kaszczorka podlegają teraz punktowi informacyjnemu UM przy ul. Działowskiego 8.

– Tu mogą odbierać decyzję o przyznaniu świadczenia i zasięgać informacji – mówi Jolanta Wolak, oddelegowana tu do pracy z Biura Rady Miasta. – Decyzji w toku mam obecnie około dwustu, jutro spodziewam się kolejnej listy. Zapewniam jednak, że rozpatrujemy je na bieżąco.

Kiedy i gdzie wypłaty?

Pierwsze październikowe wypłaty zasiłków powinny wczoraj po południu wpłynąć do osób, które mają konta bankowe. Pozostali świadczeniobiorcy odbierać będą pieniądze na poczcie, w kolejności alfabetycznej. Dziś: od A do G, jutro: od H do Ł, w czwartek: od M do R, w piątek: od S do Z. Listy nazwisk już dostarczono poczcie.

Kto nie zdąży na „swój dzień”, ma szansę jeszcze przez cztery kolejne dni odebrać zasiłek przy pocztowym okienku. Później pieniądze trafiają do Wydziału Finansowego UM, przy ul. Grudziądzkiej. Tu czekają na świadczeniobiorcę do skutku. Osoby niepełnosprawne czy chore mogą upoważnić do odbioru kogoś innego. Stosowne druki wydaje WŚR.

- Zasadność upoważnienia za każdym razem sprawdzają pracownicy socjalni - uprzedza Jolanta Wolak.