2 września 1939 r., w drugim dniu II wojny światowej, zginął śmiercią lotnika kpt. Florian Laskowski, pilot 4 pułku lotniczego w Toruniu. Warto przypomnieć tę postać.
<!** Image 2 align=right alt="Image 131240" sub="Kpt. Florian Laskowski jest patronem szkoły podstawowej w Grucie / Fot. zswg.republika.pl">Florian Maria Stanisław Laskowski urodził się 4 maja 1902 r. w Sieradzu, w rodzinie Lucjana i Stefanii z Trąbczyńskich. Ukończył Szkołę Handlową Zgromadzenia Kupców w Łodzi. Następnie został studentem agronomii na Wydziale Rolnym Uniwersytetu Poznańskiego. Studia kilkakrotnie przerywał, biorąc w latach 1918-1920 udział w walkach, m. in. o Lwów w 5 pułku piechoty legionowej i 1 pułku ułanów krechowieckich oraz jako ochotnik w I i III powstaniu śląskim.
Lubił też kajaki
W 1925 r. zrezygnował z ukończenia studiów uniwersyteckich i rozpoczął ćwiczenia w Cywilnej Szkole Pilotów na Ławicy pod Poznaniem. Po otrzymaniu w 1926 r. dyplomu pilota odbył obowiązkową służbę wojskową w Szkole Podchorążych Rezerwy Lotnictwa w Poznaniu. Był zamiłowanym, wszechstronnym i czynnym sportowcem, a także konstruktorem kajaków i bojerów. W październiku 1927 r. przyjęty został do zawodowej Szkoły Podchorążych Lotnictwa w Dęblinie, którą ukończył 15 sierpnia 1929 r. w stopniu podporucznika obserwatora. Po odbyciu krótkiej służby w dywizjonie liniowym 6 pułku lotniczego we Lwowie skierowany został na kurs pilotażu do Centrum Wyszkolenia Oficerów Lotnictwa w Dęblinie; po jego ukończeniu w 1931 r. – na kurs pilotażu myśliwskiego do Grudziądza. Przydzielony do lwowskiego dywizjonu myśliwskiego brał udział w organizacji i szkoleniu Aeroklubu Lwowskiego.
<!** reklama>W roku szkolnym 1937/8 ukończył Laskowski Wyższą Szkołę Lotniczą w Warszawie i w stopniu kapitana został dowódcą dywizjonu myśliwskiego 4 pułku lotniczego w Toruniu. Tuż przed wybuchem wojny jego dywizjon, przydzielony do dyspozycji dowódcy lotnictwa Armii „Pomorze”, przeniósł się na lotnisko polowe w Markowie pod Toruniem. 2 września 1939 r. dowództwo lotnictwa Armii „Pomorze” przekazało mu rozkaz zaatakowania jedną eskadrą oddziału niemieckiego w rejonie Gruta-Łasin.
Przyjął na siebie ogień wroga
Zdając sobie w pełni sprawę z niezmiernie niebezpiecznego zadania nakazał Laskowski wylosowanie eskadry i oświadczył, że osobiście tę (eskadrę 141) poprowadzi do ataku. Decyzja Laskowskiego przeszła do historii polskiego lotnictwa. Na jego samolocie PZL P-11c nr 504 skupiły ogień wszystkie niemieckie działka przeciwpancerne. Celna seria uszkodziła silnik samolotu i zraniła pilota, który nie panując nad maszyną, rozbił się na polach wsi Gruta. Według naocznych świadków kpt. Laskowski był ranny, lecz Niemcy nie pozwolili udzielić mu pomocy. Zmarł w kabinie swego samolotu z upływu krwi. Pochowany został przez miejscową ludność na cmentarzu w Gardei pod Grudziądzem.
Virtuti Militari nie dostał
Rozkazem Naczelnego Wodza Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie nr 5/41 Laskowski odznaczony został pośmiertnie Krzyżem Walecznych, a w miejscu jego śmierci pod Grutą został po wojnie wzniesiony pomnik. W roku szkolnym 1977/1978 Szkole Podstawowej w Grucie nadano imię kpt. pil. Floriana Laskowskiego.
Kpt. Florian Laskowski do końca wypełnił swój żołnierski obowiązek. Po wojnie złożony był wniosek o odznaczenie go Krzyżem Virtuti Militari, lecz panowała wówczas zasada nieodznaczania pośmiertnie. Natomiast jego dywizjon był jedyną jednostką lotniczą w kampanii wrześniowej 1939 r., która otrzymała pochwałę dowódcy lotnictwa Naczelnego Wodza w słowach „Bohaterskiemu dywizjonowi cześć”.
Kpt. Florian Laskowski żonaty był od 1931 z Ireną Godlewską. Dzieci z tego małżeństwa zmarły: Anna w 1941 r., Zbigniew w 1945 r.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?