Baseny odkryte dla torunian

Opóźnienia związane z otwarciem odkrytych basenów zrobiły najwidoczniej dobrą reklamę ośrodkowi przy ul. Przy Skarpie.

<!** Image 2 align=none alt="Image 175537" sub="Baseny są tłumnie odwiedzane. W samą tylko ubiegłą niedzielę z kąpieliska skorzystało prawie półtora tysiąca osób / Fot. Grzegorz Olkowski">W ciągu pięciu dni od inauguracyjnej kąpieli, baseny odwiedziło 3 tysiące ludzi.

- Zawsze pod koniec dnia robione są raporty dobowe i wiemy, ile osób weszło na nasz obiekt – mówi Sławomir Kruszkowski, rzecznik MOSiR. - To, że odwiedziło nas 3 tysiące osób oznacza, że tyle z nich zakupiło bilet, dostało opaskę na rękę i korzystało z basenu.

Bezpieczeństwo kontrolowane

<!** reklama>Wszystko wskazuje na to, że uruchomienie odkrytych basenów było strzałem w dziesiątkę. O ile w pierwszy weekend torunianie zastanawiali się nad odwiedzeniem ośrodka, to kolejny okazał się zdecydowanie rekordowy. W samą tylko ubiegłą niedzielę z kąpieliska skorzystało prawie półtora tysiąca osób.

W piękną pogodę na basen przychodzą całe rodziny, grupy i pojedyncze osoby. Czy po takiej armii pływaków woda nie stanowi zagrożenia dla zdrowia? - Przeprowadziliśmy kontrolę związaną z odbiorem obiektu – mówi Elżbieta Makowska, asystent sekcji nadzoru nad obiektami komunalnymi Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Toruniu. - Wydaliśmy opinię pod kątem sanitarnym, jak i odbioru budowlanego. Była też przebadana woda oraz wszystkie pomieszczenia. Cały obiekt ma pozytywną opinię sanitarną.

Trzeba też zaznaczyć, że woda jest badana raz na tydzień. Przez cały czas obiekt będzie objęty stałym nadzorem sanepidu, podobnie jak inne tego rodzaju miejsca. Kontrolowane są wszystkie baseny, oprócz tych, które w wakacje są nieczynne oraz kąpieliska zgłoszone przez organizatorów.

O ile nie ma zastrzeżeń do kąpieli wodnych, to kąpiele słoneczne mogą budzić wątpliwości. - Wysypany piaskiem placyk spełnia funkcję plaży, ale nie zachęca ona do wypoczynku – mówi jedna z plażowiczek. - Piasek jest brudny, organizatorzy mogli się bardziej postarać. Takie opinie to jednak rzadkość. Torunianom kąpiele pod chmurką bardzo przypadły do gustu.

Pieniądze dobrze „utopione”

Nad bezpieczeństwem amatorów pływania czuwają trzej ratownicy oraz ochrona. Rodzice, którzy chcieliby zostawić na dłużej swoje pociechy, nie muszą się więc martwić. Nie będzie też problemu, jeśli dzieci będą chciały wyjść, a później powrócić na teren ośrodka. - Kupując bilet, dostajemy opaskę jednorazowego użytku – wyjaśnia Sławomir Kruszkowski. - Możemy z nią wyjść z obiektu, iść do domu na obiad i ponownie wrócić na basen.

Obiekt jest czynny między godz. 10 a 18 i jest szansa, że godziny otwarcia zostaną wydłużone. Wiadomo na razie, że obiekt będzie funkcjonował do końca wakacji, choć możliwe jest przedłużenie jego działania. Co stanie się z basenami po sezonie? - Konstrukcja zostanie na swoim miejscu do następnego lata – zapewnia rzecznik MOSiR-u. - Oczywiście zostanie należycie zabezpieczona i zakonserwowana po odpowiednich przeglądach.