Koniec z moknięciem na przystanku MZK w Czerniewicach?

Nasi Czytelnicy z Czerniewic, korzystający z przystanku komunikacji miejskiej „Spacerowa”, narzekają na przystankową wiatę, która - jak zapewniają - została wymieniona wiosną tego roku. Stara, choć obszerna i wygodna, przeciekała i nie zapewniała dobrej ochrony przed deszczem.

Zobacz także: Ile kosztuje opieka nad dzieckiem?

Nawet ławka jest mokra

- Cieszyliśmy się, że będziemy mieli nową wiatę - zapewnia w imieniu lokatorów TBS Czerniewice pan Leszek. - Niestety, szybko okazało się, że na przystanku zamontowano jakąś namiastkę wiaty, model bodaj najmniejszy z możliwych, zbyt wąski, a przez to zupełnie niespełniający swojego zadania. Mokną ci stojący pasażerowie, ale nie da się też usiąść na ławeczce, która w takich sytuacjach natychmiast staje się mokra. To szczególnie dokuczliwe dla osób starszych, które mają już kłopot z poruszaniem się i przychodzą na przystanek z dość dużym wyprzedzeniem.

Nasz Czytelnik uważa, że na przystanku powinna pojawić się wiata większych rozmiarów, tym bardziej, że takie - jak zaobserwował - są stawiane na przystankach, z których korzysta znacznie mniej pasażerów niż w Czerniewicach.

Zobacz także: Kto zaatakował w Toruniu kamieniami lekarza z Jemenu i jego syna?

Agnieszka Kobus-Pęńsko, rzeczniczka Miejskiego Zarządu Dróg w Toruniu, zaznacza, że wiata o takich parametrach i rozmiarach stanęła na przystanku „Spacerowa” w ramach budżetu partycypacyjnego.

- Nie spełniła jednak oczekiwań mieszkańców i zostanie wymieniona na szerszą - informuje Agnieszka Kobus-Pęńsko. - Nowa wiata powinna pojawić się we wrześniu, tę dotychczasową będziemy wykorzystywać okazjonalnie, na przykład w miejscach, w których realizujemy inwestycje.

Słupek musi zostać

Czytelniczka zamieszkała na osiedlu Bielawy pyta, jaki był sens ustawienia słupka blokującego przejazd ulicą Wymarzoną. W efekcie dojazd do znajdującego się przy tej ulicy cmentarza nie jest już możliwy od strony Olsztyńskiej.

- Ludzie przyjeżdżający na groby bliskich błądzą, bo nawigacje samochodowe prowadzą ich na cmentarz właśnie od strony ulicy Olsztyńskiej - mówi czytelniczka. - Nagle okazuje się, że w połowie długości Wymarzona jest ulicą ślepą. Gdzie tu sens?

Zobacz także: Bursztynowa Miss Polski 2017. Dwie torunianki w wielkim finale [FOTORELACJA]

Jak wyjaśnia Agnieszka Kobus-Pęńsko, rzeczniczka MZD w Toruniu, w ubiegłym roku ulica Wymarzona została przebudowana.

- Wcześniej zaś mieszkańcy sygnalizowali, że wychodząc ze swoich domów na pozbawioną chodnika ulicę czują się zagrożeni - wyjaśnia Agnieszka Kobus-Pęńsko. - Chodziło o jadące z nadmierną prędkością samochody. Sprawa stanęła na działającej przy Wydziale Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta Torunia komisji bezpieczeństwa i - po konsultacjach z MPO - postawiliśmy opuszczany słupek. I tak to będzie funkcjonowało, bo kwestie bezpieczeństwa są najważniejsze. Dojazd do cmentarza zapewniony jest od strony ulic Ceramicznej i Chrzanowskiego.