MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kur wie lepiej 2.0 [Mydło mediów]

Ryszard Warta
To oni przegrywali w ciągu jednej nocy parę tysięcy w pokera w zakamarkach studenckiego klubu”.

To oni przegrywali w ciągu jednej nocy parę tysięcy w pokera w zakamarkach studenckiego klubu”. Nie, nie jest to cytat z jakiegoś kolejnego tekstu TVP Info o lekarzach rezydentach. Tak na łamach „Walki Młodych” w marcu 1968 roku Alina Reutt i Zdzisław Andruszkiewicz pisali o liderach protestujących studentów, pałowanych kilkanaście dni wcześniej przez milic-ję i aktyw robotniczy na Krakowskim Przedmieściu. W innym miejscu autorzy opisywali przywódców studenckiej rewolty w taki sposób: „(...) osobnicy ubrani w ortaliony, elastyki, wykwinte golfy, zagraniczne botki, kurteczki we wszystkich odcieniach i fasonach”. Inny mistrz marcowej propagandy, Ryszard Gontarz w „Prawie i Życiu” pisał w tym czasie o „chłoptysiach zajeżdżających pod uczelnie własnymi autami”.

Gdyby ktoś nie wiedział, co to znaczyło w PRL lat 60. ubierać się w zagraniczne botki, golfy z komisu i już na studiach jeździć własnym autem, niech zapyta rodziców lub dziadków.

Kilku było wtedy, w 1968 roku, specjalistów od nagonki: wspomniani Alina Reutt, Zdzisław Andruszkiewicz i Ryszard Gontarz, obok nich Maria Osiadacz czy Tadeusz Kur - ten, którego publicystykę najlepiej opisuje popularne wtedy powiedzonko „Kur wie lepiej”.

Czas pokaże, czy Ziemowit Kossakowski z TVP Info też zdobędzie podobną sławę. W każdym razie słynny już jest jego tekst opublikowany na portalu TVP Info o tym, jak to uczestniczący w akcji protestacyjnej lekarze - rezydenci wojażują sobie po całym świecie i objadają się kanapkami z kawiorem. Jak już pisaliśmy, Kossakowski został zawieszony z powodu - jak to sprecyzowano w oficjalnym komunikacie zarządu TVP - „poważnych zastrzeżeń do przygotowanych przez niego materiałów”. Jego sprawą zająć ma się nawet Komisja Etyki TVP, co całej tej historii nadaje już zupełnie groteskowego wymiaru, bo za ten skandal odpowiadać powinien nie tylko dwudziestoparoletni początkujący pracownik TVP, tylko jego przełożeni, bo to oni odpowiadają za to, co jest publikowane.

I w tamtych tekstach sprzed prawie pół wieku i w tym dziełku sprzed tygodnia młodego wilczka z TVP jest ta sama - stara zresztą jak dzieje propagandy - metoda. Chodzi o dezawuowanie wroga politycznego/religijnego/rasowego/klasowego poprzez wykreowanie jego wizerunku jako kogoś rozpieszczonego dobrobytem, opływającego w luksusach, o których prosty lud może tylko pomarzyć. A metoda to szczególnie obrzydliwa, bo przecież odwołująca się do tej niefajnej, ciemnej strony naszych charakterów - zawiści, zazdrości, kompleksów. Ale tak już z propagandą jest, że potrafi ześwinić i tych, którzy ja uprawiają, i tych, którzy jej ulegają.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska