Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nienartowicz: "Wizerunek radnego wymaga przeniesienia pani i jej towaru na rękach"

Marek Nienartowicz
Marek Nienartowicz
To nie - broń Boże - akcja na targowisku. To przysięga żołnierzy dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej, która odbyła się w Toruniu w minioną sobotę
To nie - broń Boże - akcja na targowisku. To przysięga żołnierzy dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej, która odbyła się w Toruniu w minioną sobotę Agnieszka Bielecka

No i znów jest głośno o radnym Wojtasiku z PiS. Tym, który w tej partii był, nie był i znów jest. Albo nie jest, bo połapać się w tym trudno. Tym samym, który miał w sądzie sprawę ze swoim partyjnym kolegą, radnym Przybylskim. Poszło – przypomnieć nie zaszkodzi – o to, że w kampanii wyborczej do europarlamentu sprzed lat ponad trzech zaklejał na słupach ogłoszeniowych w Toruniu plakaty kandydata Przybylskiego plakatami kandydata Girzyńskiego, którego wspierał. Kandydat Girzyński – to też przypomnieć wypada - wtedy także był z PiS. Półtora roku temu zaś radny Wojtasik, występując jako kierownik Targowiska Miejskiego, zaliczył pamiętną i głośną na Polskę całą truskawkową bójkę z jednym ze sprzedawców.

Teraz poszła, znów nie tylko w Toruń, wieść o akcji z udziałem radnego Wojtasika - tej z ostatniego poniedziałku. Chodzi oczywiście o sprawę starszej pani handlującej skarpetkami w bramie targowiska, którą trzeba było przenieść na stoisko na rynku. Jako kierownik egzekwował prawo i sprawiedliwość. Taka jego rola i obowiązek. W tej akcji dał się jednak sfotografować nie tylko w towarzystwie wspomnianej pani, ale i umundurowanych pań ze Straży Miejskiej i Inspekcji Celno-Skarbowej. Stojąc obok z założonymi rękami. Konkurencja polityczna takiej okazji nie przepuściła - niezależnie od wersji, interpretacji i nadinterpretacji. Tu rządzą inne prawa.

Czytaj więcej o tej sprawie

Po prostu - wizerunek radnego wymaga zupełnie innego rozegrania sprawy. Kto wie - może nawet przeniesienia pani i jej towaru na rękach. Od lat wiadomo - polityk nie może wytknąć powodzianom, że się nie ubezpieczyli. Za to pojawia się u nich w kaloszach, gotowy do natychmiastowej pomocy. A na przykład podczas wizytacji budowy – nie może wystąpić w garniturze, tylko w koszuli z podciągniętymi rękawami, że niby taki jest gotowy do roboty. Do tego odpowiednia gestykulacja, układanie rąk. I wrażliwość społeczna – należy się pochylić nad losem każdego przedstawiciela suwerena. To polityczne abecadło, tak dopracowywane w ostatnich latach. I egzekwowane publicznie.

Polecamy

Skoro w bramie Targowiska Miejskiego od strony cmentarza św. Jerzego jesteśmy, to wypada zajrzeć na tę nekropolię. Jubileuszowa, bo dwudziesta kwesta, której celem jest zbiórka datków na ratowanie cennych nagrobków, tu się przecież odbyła. I któż tu pieniędzy do puszek nie zbierał!

Prezydent Zaleski na przykład – w duecie z równym sobie wzrostem koszykarzem Celem z Twardych Pierników. Radny Jakubaszek z PiS – z aktorem Felczykowskim z Teatru Horzycy. Akurat w przypadku tego artysty scenicznego przypadku w politycznym wątku tego zestawu nie ma. Poseł Myrcha z KO kwestował z kolei z wiernym druhem, czyli radnym Rzymyszkiewiczem z KO. Niegdyś był jego kolegą z licealnej ławki, a obecnie jest dyrektorem jego biura poselskiego. Poseł Michałek z Porozumienia widziano zaś w towarzystwie radnego Klabuna z PiS, chociaż drogi tych partii w ramach koalicji rządowej rozeszły się półtora roku temu.

A oprócz nich kwestowali jeszcze inni politycy, samorządowcy, artyści, sportowcy… Dla niektórych – jakby nie patrzeć – to sposób na tzw. ocieplenie wizerunku, wyjście do elektoratu. Ale co tam - najważniejsze, że udało się zebrać na szczytny cel ponad 20 tysięcy złotych.

Przeskoczyć też trzeba, raz jeszcze, do Ciechocinka. Dziś kończy się tu przecież kampania przed niedzielną dogrywką w wyborach na burmistrza. A kandydat Jucewicz zameldował – dbając o swój wizerunek, rzecz jasna, że – wbrew temu, co zostało napisane w „Nowościach” przed tygodniem - nie jest związany z PO. I że przed laty był co najwyżej Bezpartyjnym Samorządowcem. Z PO jest więc tylko związany jego konkurent, czyli kandydat Bartoszek.
Cóż, zobaczymy, czyj wizerunek okaże się zwycięski w dogrywce. I czy wzbudzi ona większe zainteresowanie ludu ciechocińskiego niż pierwsza tura wyborów na burmistrza uzdrowiska. Bo w niej frekwencja nie osiągnęła nawet 40 procent.

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska