MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Oskarżony o znieważenie Egipcjanina uważa, że sam jest ofiarą „nowej mody”

Paulina Błaszkiewicz
Wczoraj w Sądzie Okręgowym w Toruniu odbyła się pierwsza rozprawa. Oskarżony m.in. o znieważenie Paweł N. nie przyznaje się do winy. Twierdzi, że nie jest rasistą
Wczoraj w Sądzie Okręgowym w Toruniu odbyła się pierwsza rozprawa. Oskarżony m.in. o znieważenie Paweł N. nie przyznaje się do winy. Twierdzi, że nie jest rasistą Grzegorz Olkowski
Wczoraj w Sądzie Okręgowym w Toruniu odbyła się pierwsza rozprawa w sprawie znieważenia Egipcjanina i grożenia mu pozbawieniem życia. Oskarżony Paweł N. nie przyznaje się do winy.

Przypomnijmy, że do zdarzenia doszło 24 marca 2016 roku. Paweł N. zaczepił na ulicy Chełmińskiej Egipcjanina, którego obraził, nazwał terrorystą i groził pozbawieniem życia.

Prokuratura Toruń Centrum-Zachód przedstawiła oskarżonemu zarzuty znieważenia słownego z powodu przynależności etnicznej i wyznaniowej, stosowanie gróźb i naruszenie nietykalności cielesnej.

- Zarzuty dotyczą artykułów 119 i 257 Kodeksu karnego. Pierwszy zagrożony jest wyższą karą, od 3 miesięcy do 5 lat więzienia. I to są najsurowsze konsekwencje możliwe w tym przypadku - mówił Bartosz Wieczorek, zastępca prokuratora rejonowego Prokuratury Toruń Centrum-Zachód.

**Czytaj też: Roszady w toruńskim MZD po aferze parkingowej

Lista Płac 2017. Tak zarabia "budżetówka" STAWKI**

Wczoraj w Sądzie Okręgowym w Toruniu odbyła się pierwsza rozprawa. Oskarżony m.in. o znieważenie Paweł N. nie przyznaje się do winy. Twierdzi, że nie jest rasistą , pracuje z obcokrajowcami m.in. Tunezyjczykami i Hindusami i sam jest ofiarą „nowej mody” na nawoływanie do nienawiści wobec obcokrajowców i ich znieważenie.

Oskarżony w Sądzie Okręgowym przedstawił swoją wersję zdarzeń z 24 marca 206 roku. Paweł N. twierdzi, że tego dnia poszedł na obiad do lokalu „Kebab u Turka” przy ulicy Chełmińskiej, bo zawsze lubił orientalne jedzenie. Jadał tam wcześniej, ale tego dnia nie został obsłużony. Mężczyzna, który stał za barem, wyszedł na zaplecze, a jak wrócił, mówił coś w niezrozumiałym dla Pawła N. języku.

- Wyszedłem z lokalu i poszedłem do „Delikatesów Staromiejskich” po drugiej stronie ulicy. Mężczyzna z lokalu poszedł za mną i zaczął robić mi zdjęcia swoim telefonem komórkowym. Poprosiłem, by przestał. Zabrałem mu telefon, ale za chwilę mu go oddałem - mówił przed sądem oskarżony Paweł N.

Mężczyzna został zatrzymany przez policję 25 marca. Dzień wcześniej, jak mówił, został wylegitymowany przez funkcjonariuszy na starówce, gdzie doszło do znieważenia obcokrajowca.

Postawa oskarżonego jest ważna dla sądu. Jeśli oskarżony wyrazi tzw. czynny żal, może liczyć na łagodniejszy wyrok. Wczoraj Paweł N. nie przyznał się do winy. Następną rozprawę w tej sprawie zaplanowano 13 kwietnia.

Zobacz też

Z internetowymi hejterami można walczyć na wiele - często dość radykalnych - sposobów. Przekonał się o tym jeden z internautów, który postanowił naubliżać w sieci znanemu w świecie MMA zawodnikowi Marcinowi "Różalowi" Rożalskiemu. Sportowiec postanowił go wytropić. A trop zawiódł go do Torunia.

Różal u Kuby Wojewódzkiego. Wcześniej wytropił w Toruniu swo...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska