Strategia bardzo ostrego ataku

Wiosną tego roku prezydent Michał Zaleski postanowił przejść do ofensywy medialnej w sprawie budowy przeprawy na wysokości ulicy Wschodniej w Toruniu.

Ogłoszony przez Miejski Zarząd Dróg przetarg na opracowanie strategii promocji mostu wygrała firma WYG International z Katowic.

<!** reklama>Są w niej typowe wskazówki promocyjne, na przykład propozycja stworzenia ciekawej strony internetowej o moście. Znalazły się także zalecenia na temat takiego sposobu mówienia o inwestycji, by wykazać, że jest ona niezbędna. Wskazano także na potrzebę pokazywania korka na moście im. Piłsudskiego.

Jest też jednak w strategii wiele kontrowersyjnych zapisów. Chodzi, między innymi, o opisywaną szeroko przez „Nowości” sprawę tzw. wygięcia mostowego, czyli trasę dojazdową do przeprawy w tzw. śladzie ulicy Lipnowskiej. Na korzystnym poprowadzeniu drogi, a dokładnie na wykupie pod nią gruntu, miała zyskać firma Kabo. Jej szefowa, Bożena Czerniewska, to znajoma miejskiego stratega, Bernarda Kwiatkowskiego. Opisana przez „Nowości” sprawa stała się powodem śledztwa wszczętego przez Prokuraturę Okręgową w Gdańsku, które dotyczy nieprawidłowości w przygotowaniu inwestycji. Tymczasem WYG International zalecał, by miasto wynajęło eksperta, który stwierdzi, że Kabo nic nie zyskało na wykupie.

W strategii są też rady, jak walczyć z przeciwnikami budowy mostu na Wschodniej i zwolennikami jego wzniesienia na wysokości ulicy Waryńskiego. Jest mowa o „neutralizowaniu” ich, a zwłaszcza posła Platformy Obywatelskiej, Antoniego Mężydły. Zalecane jest kwestionowanie rzetelności tej grupy, zwrócenie się o pomoc do zaprzyjaźnionego dziennikarza i wysunięcie propozycji zmiany nazwy ulicy Waryńskiego, gdyż jej patron był sławiony w PRL.

- To jest ohyda - mówi wzburzony poseł Mężydło. - Jest skandalem, że pieniądze podatników, w tym moje, zostały wykorzystane na przygotowanie takiego ataku. A przecież w sprawie nowego mostu posługuję się wyłącznie merytorycznymi argumentami.

Prezydent Michał Zaleski zapewnia z kolei, że wnikliwie zapoznał się ze strategią i nakazał usunięcie z ostatecznej wersji dokumentu wszystkich nazwisk oraz propozycji działań informacyjnych o kontrowersyjnym charakterze lub odnoszących się do czyjegokolwiek wizerunku.

- Firma WYG International oparła swoje opracowanie na publicznie dostępnych materiałach - prasowych, audycjach radiowych, telewizyjnych, Internecie - podkreśla prezydent. - Smutne jest to, że korzystając tylko z ogólnodostępnych danych i patrząc na problem z odległej perspektywy (obca firma z Katowic), zauważono, że są w Toruniu osoby, które chcą zablokować budowę toruńskiego mostu w lokalizacji Wschodniej oraz przeszkadzają w zdobyciu pieniędzy na jego realizację.

Trudno jest uzyskać wyjaśnienia katowickiej firmy WYG International. W branży firm public relations obowiązuje zasada, że najważniejsza jest dyskrecja. - Nie będzie żadnych komentarzy. Tak jak stwierdził prezydent Torunia, korzystaliśmy wyłącznie z jawnych materiałów - mówi Piotr Dzik, kierujący zespołem przygotowującym strategię promowania mostowej inwestycji.

- Prezydent Zaleski próbuje robić z mieszkańców Torunia idiotów - mówi Antoni Mężydło. - Czasy się zmieniły, ale obyczaje niektórych - rodem z minionej epoki - są te same. Mamy też dowód, że koncepcja mostu na ulicy Wschodniej jest wirtualna. Platforma Obywatelska powinna się bardzo mocno zastanowić nad koalicją z prezydentem i wspieraniem jego koncepcji mostowej.