Struga Toruńska. Była kontrola, co będzie dalej? I co się stanie z Kaszownikiem?

Dwa tygodnie temu na facebookowej grupie Dziki Toruń pojawiła się informacja o tym, że ktoś użył środków chemicznych próbując pozbyć się roślinności porastającej brzegi Strugi Toruńskiej w sąsiedztwie młyna na Mokrem. Ustaliliśmy wtedy, że do tego "ataku chemicznego" doszło poza odcinkiem Bachy, którym grzecznościowo opiekują się pracownicy Młyna Wiedzy. Poza tym dowiedzieliśmy się, że żadnych prac w tym miejscu nie zlecał Urząd Miasta. Wiadomość w tej sprawie trafiła do Wód Polskich, czyli państwowego zarządcy odpowiadającego m.in. za Strugę. Obiecaliśmy wrócić do tematu, gdy otrzymamy stamtąd odpowiedź na zadane pytania i voilà.

- Przeprowadzono na wskazanym przez pana odcinku wizję terenową koryta Strugi - informuje Bogusław Pinkiewicz, rzecznik gdańskiego oddziału WP. - Stwierdzono występowanie suchej roślinności oraz ślady prowadzenia konserwacji cieku. Nie stwierdzono występowania śmieci komunalnych. Nie wykluczono użycia herbicydów. Sprawę przekazano do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Prace, których ślady zarejestrowano nie były zlecane przez Wody Polskie. Na mocy umowy z Miastem Toruń zawartej w 2016 roku prace utrzymaniowe na odcinku miejskim Strugi prowadzą służby miejskie.

Umowa zakłada czyszczenie koryt, koszenie skarp i zbieranie odpadów średnio raz w miesiącu. Struga została przekopana przez Krzyżaków, prawdopodobnie jeszcze przed lokacją Torunia. Przez wieki poruszała koła ulokowanych na jej brzegach młynów i warsztatów, można powiedzieć, że była siłą napędową przemysłu na Mokrem, a w razie potrzeby napełniała wodą otaczające Toruń fosy. Teraz już wysilać się nie musi, młyny, tartaki czy folusze zniknęły bez śladu, nie jest to jednak miła emerytura po setkach lat ciężkiej pracy. Latem Bacha częściowo wysycha, do widoku pustego koryta musieli się przyzwyczaić przede wszystkim mieszkańcy Rubinkowa, bliżej centrum Strugę zasila woda spływająca z okolic Fortu IV. Zdarzało się również, że do jej koryta dostawały się zanieczyszczenia z mleczarni, placu manewrowego przy Dworcu Autobusowym, maszyn zaparkowanych na Jordankach, a także kamienic na starówce. O tym, że Struga, podobnie jak pozostałości zasilanego jej wodami Kaszownika, wymagają rewitalizacji, mówi się od dawna.

- Wody Polskie na podległym sobie odcinku planują konserwację koryta Strugi Toruńskiej na przełomie września i października bieżącego roku - zapowiada Bogusław Pinkiewicz.

A co pod tym względem słychać w Urzędzie Miasta, przede wszystkim w Wydziale Ekologii i Środowiska, który zresztą ma siedzibę przy Strudze? Zanim wpłyniemy na te głębokie wody przypomnijmy, że po opuszczeniu Kaszownika Bacha znika pod ziemią. W sąsiedztwie przystanku tramwajowego przy ul. Uniwersyteckiej dzieli się na dwa kanały. Jeden otacza starówkę i wypływa w Dolinie Marzeń. Płynąc drugim, Struga pojawia się i znika na placu podominikańskim, pod ul. Strumykową, Przedzamczem, mija zamek i wpada do Wisły.

Plany miejskie dotyczą Kaszownika i kanałów. W tym drugim przypadku zakładają one odbudowę systemu regulacji rozdziału wód przy ul. Uniwersyteckiej, a także uszczelnienie i przebudowę koryta i kanału strugi z zagospodarowaniem otoczenia.

- Zadanie będzie polegało na remoncie siedmiu zamkniętych odcinków kanału A Strugi Toruńskiej w przebiegu od ul. Wały gen. Sikorskiego do wylotu do Wisły, polegającym na oczyszczeniu zamkniętych odcinków kanału A z nagromadzonych odpadów, rumoszu organicznego, namułu i gruzu, naprawieniu ścian kanału, uzupełnieniu ubytków ścian, założeniu zaprojektowanych studni rewizyjnych z odtworzeniem wejść włazowych, usunięciu niezainwentaryzowanych wylotów kanalizacyjnych, założeniu w przygotowanych odcinkach kanału A Strugi metodą bezwykopową, rękawów utwardzanych żywicą lub zastosowaniu metod analogicznych dla uzyskania odporności mechanicznej kanału - wylicza Malwina Jeżewska, rzeczniczka prezydenta Pawła Gulewskiego.

Jeżeli uda się zdobyć na to dofinansowanie, prace mogłyby się zakończyć w 2027 roku.

Projekt zakłada m.in.: budowę ciągów pieszych, drogi rowerowej wzdłuż południowo-zachodniego brzegu stawu, remont kładek wzdłuż Strugi, modernizację oświetlenia, budowę elementów małej architektury - ławek, koszy na śmieci, stojaków rowerowych, leżaków, budek dla ptaków i owadów, tablic informacyjnych i edukacyjnych oraz stołów do tenisa stołowego. Poza tym w planach jest budowa placu zabaw, pochylni dla osób z niepełnosprawnościami od strony dworca, a także bagrowanie i oczyszczenie stawu oraz terenu przylegającego, wraz z naprawą i oczyszczeniem przepustu pod ul. bp. Jana Chrapka. Od ulicy Przy Kaszowniku staw miałby być odgrodzony nowymi drzewami i krzewami. Plany są, brakuje jednak funduszy na ich realizację.

Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:

• Bieżące wypadki i utrudnienia w Kujawsko-Pomorskiem
• Gdzie dobrze zjeść w Toruniu i okolicach?
• Toruń Retro!
• Sport w Toruniu