Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Toruń. Co dalej z 90-lokatorką z ul. Słowackiego? Pani Bernadeta ma już pomoc prawną

Małgorzata Oberlan
Małgorzata Oberlan
W tej kamienicy przy ul. Słowackiego 55 zostało już niewielu lokatorów. Wśród nich jest 90-letnia pani Bernadeta.
W tej kamienicy przy ul. Słowackiego 55 zostało już niewielu lokatorów. Wśród nich jest 90-letnia pani Bernadeta. Jacek Smarz
90-letnią panią Bernadetę właściciel kamienicy pisemnie wezwał do tego, by w terminie 5 dni wskazała lokal zamienny "celem przeprowadzki". Staruszka przeżyła wielki stres. Ma już jednak pełnomocnika prawnego i ten wskazuje możliwe w świetle Ustawy o ochronie lokatorów scenariusze.

Zobacz wideo: Kryzys wieku średniego. Skąd się bierze i czy dotyka wszystkich?

Toruń. 90-latka jedną z ostatnich lokatorek kamienicy przy ul. Słowackiego. Prywatny właściciel ją "opróżnia"

W piątek opisaliśmy bolesną sytuację, w jakiej znalazła się 90-letnia pani Bernadeta, jedna z ostatnich już lokatorek prywatnej kamienicy przy ul. Słowackiego 55 w Toruniu. Właścicielem nieruchomości jest Jaromir Duszyński spod Bydgoszczy, a jego prawnym pełnomocnikiem radca Maciej Barański. Kamienica jest "opróżniana" z lokatorów i ma być remontowana.

Poznaj szczegóły

Wspomniany prawnik wystosował na piśmie wezwanie do 90-latki, w którym powołuje się na art. 11 Ustawy o ochronie lokatorów i "uprasza" o wskazanie w terminie 5 dni lokalu zamiennego lub określenie parametrów takiego "celem dokonania przeprowadzki". "W przypadku zignorowania niniejszego pisma i/lub braku odpowiedzi w wyżej zakreślonym terminie właścicielowi przysługuje uprawnienie do wytoczenia powództwa o rozwiązanie stosunku prawnego i nakazanie przez sąd opróżnienia lokalu, jeżeli strony nie osiągnęły porozumienia co do warunków i terminu rozwiązania tego stosunku" - napisał.

Pani Bernadeta poczuła się postawiona pod ścianą. Identycznie zresztą, jak jej rodzina. Od piątku jednak 90-latka ma już swojego pełnomocnika prawnego - radcę prawną Marię Misiak z Torunia. To prawniczka z wieloletnim doświadczeniem w sprawach lokatorskich.

Polecamy

Dwa scenariusze w świetle Ustawy o ochronie praw lokatorów

- Pani Maria Misiak przekazała nam, że w świetle przepisów ustawy, na którą pełnomocnik właściciela sam się powołuje, w grę wchodzą dwa scenariusze dla mamy. Jesteśmy już spokojniejsi. Wiemy, że mama będzie teraz dobrze reprezentowana - podkreśla pani Halina, córka 90-letniej pani Bernadety.

Właściciel twierdzi, że w mieszkaniu obecnie zajmowanym przez 90-latkę chce w przyszłości zamieszkać z rodziną. Zgodnie z ustawą zatem w takiej sytuacji scenariusze są dwa. Albo wypowiedzenie umowy najmu (lokatorka zawarła ją na czas nieokreślony) z półrocznym okresem wypowiedzenia i wskazanie przez właściciela lokalu zamiennego o podobnych parametrach, albo dłuższy, bo aż 3-letni okres wypowiedzenia, gdy takiego lokalu zamiennego nie ma i nie proponuje. Wtedy lokator ma więcej czasu, ale sam musi poszukać sobie nowego lokum.

Polecamy

W obu przypadkach dochodzi do rozwiązania umowy najmu. Przedstawianie więc w piśmie 90-letniej lokatorce wizji występowania do sądu z powództwem "o rozwiązaniu stosunku prawnego i nakazanie przez sąd opróżnienia lokalu" jest nietrafione. Tak sytuację widzi radca prawny Maria Misiak.

Zdaniem pełnomocnika właściciela kamienicy

Radca prawny Maciej Barański przekazał nam w oświadczeniu, że "właściciel zmierza do kompleksowego wyremontowania nieruchomości oraz przeznaczenia jej na własne i swojej rodziny potrzeby mieszkaniowe".

"Rozmowy z lokatorem (panią Bernadetą-przyp.red.), dotyczące przeniesienia do innej nieruchomości lokalowej, co istotne z propozycja wsparcia tak finansowego (w części opłat za czynsz), jak i faktycznego (w organizacji i opłaceniu usług przeprowadzki) już w roku 2020 podjął pełnomocnik właściciela (poprzednik Macieja Barańskiego-red.). W dniu 3 czerwca 2020 roku doszło nawet do spotkania z pośrednikiem nieruchomości biura Art-Centrum celem ustalenia parametrów i znalezienia adekwatnego lokalu zamiennego. Jednakże, mimo podejmowanych przez właściciela prób osiągnięcia w tej kwestii konsensusu, do porozumienia ostatecznie nie doszło" - pisze w oświadczeniu prawnik.

Czytaj także

I, jak dalej tłumaczy, obecne wezwanie na piśmie do pani Bernadety to skutek braku owego porozumienia. "Działanie ma to na celu zaktywizowanie strony zainteresowanej do wspólnego działania, którego celem jest dostarczenie adekwatnego lokalu zamiennego".

Córka pani Bernadety: "Na pytaniach do mamy się skończyło"

Córka 90-letniej lokatorki przekazuje nam jednak, że sytuacja wyglądała inaczej. - Rok temu w czerwcu faktycznie przyszedł do mamy prawnik z panią z biura nieruchomości. Faktycznie pytali o cechy lokalu zamiennego. Mama przekazała, że powinien być to parter z uwagi na jej wiek. Może, ale nie musi być CO. Zgodziła się jak najbardziej na to, że lokal może być mniejszy. I na tym się skończyło. Żadnych propozycji nie było - mówi pani Halina.

Obecnie 90-latka wraz 70-letnim synem (emerytem) wynajmują trzypokojowe mieszkanie w kamienicy. Płacą za nie regularnie wyznaczony czynsz (1100 zł) i rachunki za media. Oboje mają skromne świadczenia - po ok. 1700 zł. Za radą prawniczki Marii Misiak rodzina postanowiła sprawdzić i wnioskować o przyznanie seniorom "M" od gminy. Do tematu wrócimy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska