Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Toruń. Fabryka Cierpiałkowskich z Chełmionki legła w gruzach [zdjęcia i film]

Szymon Spandowski
Szymon Spandowski
Rozbiórka zabudowań fabryki Cierpiałkowskich. Zdjęcie zrobione w poniedziałek od strony ul. Sportowej.
Rozbiórka zabudowań fabryki Cierpiałkowskich. Zdjęcie zrobione w poniedziałek od strony ul. Sportowej. Szymon Spandowski
Niemal równo 97 lat temu Pomorską Fabryką Samochodów Motorów i Maszyn zachwycał się Marian Sydow. Największe tego typu przedsiębiorstwo przedwojennego Pomorza pojawiło się na Chełmionce niemal równo sto lat temu. Jego założyciele, bracia Konstanty i Paweł Cierpiałkowscy, zaczynali samodzielną działalność remontując pojazdy Błękitnej Armii generała Hallera. Budynki fabryki właśnie przestały istnieć.

Fabryka braci Cierpiałkowskich w Toruniu

Do 97. rocznicy zabrakło sześciu dni. 19 października 1924 roku „Słowo Pomorskie” opublikowało bardzo obszerny tekst o nowoczesnej fabryce motoryzacyjnej, jaką przy Szosie Chełmińskiej zbudowali bracia Cierpiałkowscy. Jej opisywane z zachwytem zabudowania, właśnie zostały zburzone w związku z budową linii tramwajowej na Jar, a konkretnie fragmentu Trasy Staromostowej, który przy okazji powstanie w sąsiedztwie targowiska. Zgoda, budynki te od dawna były w stanie opłakanym, trudno tu było nawet mówić o cieniach dawnej świetności. Zrównane z ziemią obiekty i w ogóle miejsce, które lada moment zostanie zalane asfaltem, ma jednak dla Torunia duże znaczenie. Na pewno nie powinno przepaść bez śladu, gdzieś między pasami ruchu powinna się więc zmieścić tablica informacyjna.

Polecamy

Pomorska Fabryka Samochodów Motorów i Maszyn pojawiła się na Chełmińskim Przedmieściu na początku stycznia 1922 roku. Do setnej rocznicy zabrakło więc niecałych trzech miesięcy. Sama firma powstała jednak dwa lata wcześniej, Konstanty i Paweł Cierpiałkowscy korzystali na początku z pomieszczeń przy ul. Podmurnej 6/8. Księgi adresowe z tamtych czasów wskazują na... plac przy zamku krzyżackim.

Polecamy: Archiwalne zdjęcia Torunia i ciekawostki znajdzie >>> TUTAJ <<<

Czym zajmowali się bracia Cierpiałkowscy podczas wojny bolszewickiej?

> „Przejąwszy w roku 1920 od p. Katafiasa warsztat reperacyjny, już wtenczas bracia Cierpiałkowscy okazali się wielce pomocni naszemu wojsku wykonując naprawki samochodów wojskowych dla armii Hallera – czytamy w „Słowie” z 19 października A. D. 1924. - (…) Podczas wojny z Bolszewikami Niemcy nie pozwalali wywozić części samochodów, uważając je za kontrabandę wojenną, i w tym wypadku zakład braci Cierpiałkowskich odpowiedział palącej potrzebie, przejmując liczne prace dla wojska.

W roku 1922 wykupiła firma zakład automobilowy przy Szosie Chełmińskiej z rąk niemieckich, od firmy Kuhl i Klein. Zakład ten przedstawiał się więcej niż skromnie: 2 stare małe budynki, znajdujące się w opłakanym stanie instalacje, a za budynkami obszerny niezabudowany plac”.

Rozbiórka zabudowań fabryki Cierpiałkowskich. Zdjęcie zrobione w poniedziałek od strony ul. Sportowej.

Toruń. Fabryka Cierpiałkowskich z Chełmionki legła w gruzach...

Nowi właściciele zabrali się do dzieła z wielką energią. Jak wynika z gazetowego opisu, stare obiekty zmodernizowali, a poza tym dobudowali nowe, tworząc wokół placu nową fabrykę.

„Kompleks zabudowań fabrycznych otacza wieńcem plac do niedawna pusty, obszaru ok. 4500 metrów kwadratowych. Choć roboty budowlane nie są jeszcze zupełnie ukończone, całość już teraz przedstawia się imponująco – donosiło „Słowo” prawie 97 lat temu. - Rozpoczynamy zwiedzanie zakładu od kuźni i warsztatów fabrycznych. Kuźnia pracuje na dwa ognie; obok instalacje wytwórcze: siedem tokarń, dwie frezarki (zdolne produkować wszelkiego rodzaju tryby do samochodów), jedna heblarka, cztery wiertarki — wszystkie maszyny najnowszej konstrukcji, z zapędem elektrycznym. Obecnie zaprowadza się na własny koszt firmy prąd zmienny, gdyż dotąd używany tramwajowy jest mało ekonomiczny.
Zwiedziwszy skład materiałów samochodowych, znajdujący się w sklepach pod kantorem a zawierający wszelkiego rodzaju części zapasowe, jakości przedwojennej, udajemy się na wielkie podwórze Po lewej mamy nowy budynek długości 120 metrów, który mieści 9 oddziałów. (...) Wszystkie są połączone ze sobą drzwiami wewnątrznemi, tak, że nie potrzeba wychodzić na podwórze, chcąc przejść z jednego oddziału do przyległych. Drzwi zewnętrzne, umocnione szynami, są odporne na najsilniejsze wstrząśnienia.
Dalsze dwa świeżo wykończone budynki, w tyle i po prawej stronie podwórza, zawierają składnicę oliwy i benzyny oraz 10 boksów garażowych, przy których znajduje się jeszcze niezupełnie wykończona ubikacja dla szoferów przejezdnych (na 4 łóżka).
Podwórze planuje się dla użytku samochodów zajeżdżających i wyjeżdżających; dotąd zużyto już 80 fur cegieł i gruzu dla ugruntowania szorowanej jezdni. W środku podwórza stanie wkrótce szopa z dwoma hydrantami.
Istniejące budynki zostaną na przyszły rok uzupełnione; tak np. stanie obok starego budynku fabrycznego nowy, przeznaczony dla obrabiarek. Na przyległym niezabudowanym gruncie, należącym do firmy, zamierzają właściciele wystawić domy dla pracowników fabryki — myśl, której należy szczerze przyklasnąć...”

Zabieramy Państwa w sentymentalną podróż po toruńskich osiedlach zbudowanych w latach 60., 70., 80. i 90. Zdjęć z tamtych czasów w naszym redakcyjnym archiwum jest sporo, podzieliśmy ją zatem na części. Spacer pierwszy zaczynamy od ulicy Głowackiego. Andrzej Kamiński sfotografował tu pozostałości "starego" i budowę "nowego" - wieżowców, w których miało zamieszkać więcej osób, niż na całym Osiedlu Młodych.Więcej zdjęć na kolejnych stronach >>>>>

Toruńskie blokowiska. Tak zmieniał się Toruń od lat 60.! Mam...

Ile osób zatrudniała fabryka Cierpiałkowskich?

Pomorska Fabryka Samochodów, Motorów i Maszyn braci Cierpiałkowskich była największym tego typu zakładem przedwojennego Pomorza i jednym z najnowocześniejszych warsztatów samochodowych Polski zachodniej. Wartość rocznej produkcji w połowie lat 20. przekraczała 200 tysięcy złotych. Zakład zatrudniał wtedy około 50 pracowników.

„Takich placówek i takich przemysłowców więcej, a nasze przedmieścia staną się źródłem wszechstronnego rozwoju Torunia” - zachwycał się dziennikarz „Słowa Pomorskiego” podpisany inicjałami MS. Inicjały i lekkie pióro wskazują na Mariana Sydowa, który w tamtych czasach pracował w redakcji przy ul. Świętej Katarzyny 4.

Jakie samochody serwisowali Cierpiałkowscy?

Firma Cierpiałkowskich była autoryzowanym przedstawicielem Forda oraz producenta legendarnych motocykli Indian. Na terenie zakładów przy Szosie Chełmińskiej znajdowały się również specjalne punkty obsługi fiatów i chevroletów. W 1929 roku Cierpiałkowscy otworzyli u siebie również najnowocześniejszą w Toruniu całodobową stację benzynową. Tuż obok stacji była apteka...

„Dla wygody przyjezdnych i naszych Szanownych Klientów, znajduje się przy stacji benzynowej apteka samochodowa, wyposażona w artykuły pierwszej i nagłej potrzeby” - reklamowali się Cierpiałkowscy.

W dwudziestoleciu międzywojennym przedsiębiorstwo kilka razy zmieniało współwłaścicieli, raz nawet zbankrutowało, aby jednak się bardzo szybko odrodzić. Do samego końca II RP było motoryzacyjną wizytówką miasta, a jego właściciele sporo dla miasta zrobili. Cierpiałkowscy między innymi byli pionierami miejskiej komunikacji autobusowej. Kształcili również nowych kierowców, podczas niedawnej wycieczki po Szosie Chełmińskiej i okolicach, jeden z naszych wiernych Czytelników, pochwalił się oryginalnym świadectwem ukończenia kursu dla kierowców. Dokument na firmowym papierze otrzymał jego przodek, a oglądaliśmy go między budynkami fabryki, które wtedy jeszcze stały.

Polecamy

Zburzone właśnie budynki fabryki pojawiły się na placu między Szosą Chełmińską i ul. Sportową 97 lat temu. motoryzacyjne tradycje tego miejsca sięgały jednak jeszcze głębiej w przeszłość, warsztat firmy Kuhl i Klein, który wraz z gruntem kupili w 1922 roku Cierpiałkowscy, powstał jeszcze podczas zaborów. Auta przy Szosie Chełmińskiej były naprawiane po wojnie, w PRL budynkami dawnej fabryki gospodarowało Przedsiębiorstwo Transportu Handlu Wewnętrznego, później działały tu warsztaty prywatne.
Po fabryce został pusty plac. Niebawem jego część zniknie pod asfaltem, natomiast na działce przy Szosie Chełmińskiej ma w przyszłości stanąć wieżowiec, o czym już wiele razy pisaliśmy.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska