Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ciekawe plany na przyszłość nowego dyrektora Centrum Sztuki Współczesnej "Znaki Czasu"

Paulina Błaszkiewicz
Paulina Błaszkiewicz
Krzysztof Stanisławski od 1 października kieruje jedną z najważniejszych instytucji kulturalnych w mieście. W środę przedstawił plany, które chce zrealizować
Krzysztof Stanisławski od 1 października kieruje jedną z najważniejszych instytucji kulturalnych w mieście. W środę przedstawił plany, które chce zrealizować Grzegorz Olkowski / Polska Press
Krzysztof Stanisławski od 1 października kieruje jedną z najważniejszych instytucji kutluralnych w mieście. W środę przedstawił plany, które chce zrealizować. Obok wystaw m.in. Edwarda Dwurnika, czy Bronisława Wojciecha Linkego, planuje też konkurs malarski dla młodych twórców oraz wydawanie pisma przez CSW.

Bronisław Wojciech Linke, Edward Dwurnik, Druga niepodległość - artyści z Polski, Litwy, Łotwy i Estonii ok. 1990 roku, Grupa Zero 61, czy Sylwester Ambroziak to artyści, których prace zamierza zaprezentować w Centrum Sztuki Współczesnej "Znaki Czasu" nowy dyrektor instytucji.

Przypomnijmy, że Krzysztof Stanisławski we wrześniu wygrał konkurs na to stanowisko, a od 1 października pracuje już w CSW.

- Chcę spełnić swoje marzenia o idealnej instytucji, która pokazuje bardzo dobra sztukę, która ma wymiar europejski i ogólnopolski- mówił Krzysztof Stanisławski w wywiadzie dla "Nowości".

Czytaj także

Wściekle magnetyczne wystawy

Z kolei w środę nowy dyrektor instytucji przedstawił podczas konferencji prasowej nie tylko swoje plany wystawiennicze. Na spotkaniu prasowym obecny był także Marek Żydowicz, który jest konsultantem do spraw programowych w CSW.

- Tumult pozostaje najważniejszym partnerem CSW i będziemy kontynuować te duże wystawy w ramach Camerimage - zapowiedział dyrektor CSW.

Z kolei Marek Żydowicz zdradził, że że trwają rozmowy z Patricią Piccinini w sprawie wystawy w CSW.

- Nadal będziemy robić wściekle magnetyczne wystawy - dodał dyrektor festiwalu Energa Camerimage.

Magazyn, konkurs i kolekcja

Centrum Sztuki Współczesnej w Toruniu pod kierownictwem Krzysztofa Stanisławskiego będzie pokazywało nie tylko prace znakomitych twórców. Instytucja będzie wydawała kwartalnik „Sztuka”, który będzie dostępny także w wersji e-booka. Po wydaniu zaledwie jednego numeru pisma z własnym finansowaniem, wraz z numerem specjalnym, istnieje szansa na uzyskanie nawet trzyletniej dotacji Z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach programu „Czasopisma”. Edycja toruńska „Sztuki” będzie możliwa dzięki umowie ze Stowarzyszeniem Artystycznym „Sztuka” w Warszawie na razie na okres 4 lat. Redaktorem naczelnym pisma jest Krzysztof Stanisławski, nominowany na to stanowisko przez zmarłego we wrześniu 2020 poprzedniego redaktora Andrzeja Skoczylasa.

Polecamy

Pismo będzie popularyzowało działalność CSW, toruńskie środowisko na tle polskiej i europejskiej sztuki współczesnej, a także konkurs "Obraz", który jest jednym z najważniejszych pomysłów nowego dyrektora. Celem podobnie jak pisma jest popularyzacja CSW w kraju i Europie, a także ożywienie relacji pomiędzy środowiskami, gromadzenie informacji na ich temat do wykorzystania przy organizacji wystaw i wzbogacania kolekcji.

- Może nie od pierwszej edycji, ale w dość krótkim czasie "Obraz" może stać się jednym z najważniejszych konkursów malarskich w kraju, co być może odwróci trend zamierania tego typu inicjatyw, np. najstarszy tego typu konkurs w Szczecinie nie odbywa się już od liku lat. A przecież dzięki nagrodom w konkursach rozpoczęła się większość udanych karier artystów malarzy w kraju i za granicą - podkreśla Krzysztof Stanisławski, który ma w tej kwestii doświadczenie.

Nowy dyrektor CSW przed laty jako naczelny miesięcznika „Art & Business”, opracował już regulamin w konkursie „Obraz roku”. Był on organizowany w latach 2001-2006.

Krzysztof Stanisławski zamierza też zadbać o własną kolekcję prac CSW. Chce podnosić jej jakość poprzez nowe zakupy realizowane ze środków centralnych i lokalnych, a także opracować program pozyskiwania dzieł sztuki jako depozytów. Jednym z pomysłów jest też regularne organizowanie wystaw kolekcji w kraju i za granicą, w tym wystaw wymiennych. Dobrym przykładem realizacji tej praktyki jest wystawa sztuki ukraińskiej w CSW, która odbyła się po pokazie kolekcji toruńskiej w Charkowie.

- To powinna być stała praktyka, realizowana obligatoryjnie przynajmniej co dwa lata. Proponuję, by organizacja wystaw kolekcji była jednym z priorytetów programowych w najbliższych latach - zapowiada nowy dyrektor CSW.

Czytaj także

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska