MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Są zarzuty za dwa rozboje

Waldemar Piórkowski
Waldemar Piórkowski
Nowe wątki w sprawie czwartkowego napadu na agencję bankową przy ulicy Mazowieckiej w Toruniu zdają się potwierdzać, że zatrzymani mężczyźni mogą mieć związek z innymi rozbojami.

Nowe wątki w sprawie czwartkowego napadu na agencję bankową przy ulicy Mazowieckiej w Toruniu zdają się potwierdzać, że zatrzymani mężczyźni mogą mieć związek z innymi rozbojami.

Na razie wiadomo, że przynajmniej z jednym. Wśród trzech podejrzanych o napad przy ulicy Mazowieckiej jest bowiem Paweł M.

Ten 23-letni mieszkaniec toruńskiego Rubinkowa poszukiwany był od kilku tygodni jako podejrzany o pierwszy w tym roku napad na agencję bankową. Pod koniec stycznia okradziony został punkt przy Szosie Lubickiej. Tego podejrzanego rozpoznał na zapisie bankowego monitoringu jeden z policjantów. Policja opublikowała zdjęcie mężczyzny i podała jego dane personalne z próbą o pomoc w ustaleniu jego miejsca pobytu. <!** reklama>

Skoro w grupie zatrzymanych jest Paweł M., to wiadomo już, że brał udział w co najmniej dwóch z czterech tegorocznych napadów na agencje bankowe, czyli w rozboju na Szosie Lubickiej i przy ulicy Mazowieckiej. Być może był również uczestnikiem pozostałych dwóch z piątku 4 maja. Tyle że to nie on wchodził do banku, ale robił to ktoś inny. Być może właśnie ktoś z trzech zatrzymanych w czwartek bandytów.

Na razie jednak za wcześnie, aby wyciągać tak daleko idące wnioski, ponieważ do piątkowego popołudnia Prokuratura Rejonowa Toruń-Wschód postawiła Pawłowi M. zarzut popełnienia rozbojów przy Szosie Lubickiej i ulicy Mazowieckiej. Pozostałym dwóm podejrzanym jedynie udziału w czwartkowym napadzie przy ulicy Mazowieckiej.

- Będziemy wnioskować do sądu o tymczasowe aresztowanie wszystkich podejrzanych - powiedział nam w piątek Maciej Rybszleger, szef toruńskiej Prokuratury Rejonowej Toruń-Wschód. - Chcemy także ustalić, czy te osoby brały jeszcze udział w innych podobnych przestępstwach.

Przypomnijmy, że trójka podejrzanych została zatrzymana w czwartek po południu kilkadziesiąt minut po napadzie na agencję bankową przy ulicy Mazowieckiej, skąd skradziono 15 tysięcy złotych. Napastnicy uciekali prawdopodobnie pieszo. Przy 26-letnim Łukaszu O. znaleziono całą skradzioną gotówkę.

- W ich ujęciu pomagali nam również przypadkowi ludzie, którzy widząc duże siły policji przekazywali swoje spostrzeżenia - dodaje Wioletta Dąbrowska z toruńskiej policji.

W scenariuszu tegorocznych toruńskich bankowych rozbojów pojawiał się również wątek przedmiotów wyglądających jak broń, którą napastnicy mieli terroryzować personel. Tymczasem policjanci nie znaleźli niczego takiego przy zatrzymanych.

Pojawia się również pytanie, czy napastnicy rzeczywiście ją mieli, czy tylko mówili, że ją mają, ponieważ zwykle podczas rozbojów trzymali jedną z rąk w kieszeni, raczej tylko sugerując posiadanie niebezpiecznych przedmiotów.

Jak się dowiedzieliśmy, wśród zatrzymanych w czwartek jest również Mateusz F. z Chełmży, który na koncie ma już kilka aktów oskarżenia dotyczących zniszczenia mienia czy czynnej napaści i znieważenia policjantów.

Nałożony jest na niego również zakaz stadionowy i notorycznie uchyla się od obowiązku stawiania się na policji w trakcie trwania meczów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska