Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Toruń. Seryjny zabójca i gwałciciel Andrzej G. znów przed sądem! Rozpoczyna się proces za kolejne zbrodnie

Małgorzata Oberlan
Małgorzata Oberlan
Andrzej G. jeden wyrok dożywocia już usłyszał - za zabójstwo i gwałty, w tym na 13-letnim chłopcu z Bydgoskiego Przedmieścia w Toruniu. Teraz odpowie przed sadem za kolejne okrutne zbrodnie - w Toruniu i Grudziądzu. Grozi mu kolejne dożywocie.
Andrzej G. jeden wyrok dożywocia już usłyszał - za zabójstwo i gwałty, w tym na 13-letnim chłopcu z Bydgoskiego Przedmieścia w Toruniu. Teraz odpowie przed sadem za kolejne okrutne zbrodnie - w Toruniu i Grudziądzu. Grozi mu kolejne dożywocie. Polska Press archiwum
Andrzej G. odbywa obecnie karę dożywocia za zabójstwo i trzy gwałty, w tym na 13-letnim chłopcu w Toruniu. Prokuratura zgromadziła jednak dowody na to, że na koncie ma jeszcze inne zbrodnie połączone z brutalnymi gwałtami. W czwartek (03.08) ruszyć ma kolejny proces mężczyzny. W śledztwie przyznał się do winy.

Zobacz wideo: Kleszcze wciąż aktywne. Jak się przed nimi chronić?

od 16 lat

Kim jest Andrzej G. ?

Andrzej G. ma obecnie 61 lat i odsiaduje wyrok w więzieniu w bydgoskim Fordonie. W roku 2018 Sąd Okręgowy w Toruniu skazał go na dożywocie za zabójstwo i trzy brutalne gwałty, w tym jeden dokonany na 13-letnim chłopcu na Bydgoskim Przedmieściu w Toruniu. Już wówczas biegli orzekli, że to seksualny sadysta.

Ciężka praca śledczych

Dzięki mrówczej pracy śledczych na jaw wyszły kolejne zbrodnie, których Andrzej G. dopuścił w przeszłości. Prokuratura Okręgowa w Toruniu zgromadziła dowody na to, że przestępca w roku 2007 dopuścił się dwóch zbrodni w Grudziądzu, a w roku 2016 - dwóch w Toruniu. W pierwszym przypadku chodzi o niezwykle brutalne gwałty na kobiecie i mężczyźnie (w mieszkaniach), wskutek których ofiary zmarły. W drugim przypadku - o rozboje dokonane na dwóch mężczyznach w pobliżu schroniska dla bezdomnych w Toruniu. Ofiarom Andrzej G. serwował podstępem psychotropy. W Toruniu, wskutek tego jeden z zaatakowanych zmarł.

Kolejny akt oskarżenia dla Andrzeja G.

23 marca br. prokuratura poinformowała o skierowaniu do sądu aktu oskarżenia w tych sprawach. Andrzej G. przyznał się w śledztwie do winy. Teraz czeka go kolejny proces. Jego start Sąd Okręgowy w Toruniu wyznaczył na czwartek, 3 sierpnia. Za zarzucane mu zbrodnie Andrzejowi G. grozi kolejne dożywocie.

Zbrodnie Andrzeja G. w Grudziądzu - dwa okrutne gwałty

Prokuratura Okręgowa w Toruniu zgromadziła dowody na to, że dwóch brutalnych gwałtów w Grudziądzu, w roku 2007, dokonał właśnie Andrzej G. On sam w toku śledztwa przyznał się już do tego. Co ustalono?

Ofiarami gwałtów byli kobieta i mężczyzna. Obojgu Andrzej G. podał wcześniej rozdrobnione tabletki leku psychotropowego z grupy benzodiazepin. Po to, żeby ich otumanić. Tak zresztą ten przestępca postępował przez całe lata.

Najpierw, 6 kwietnia 2007 roku, otumanił i zgwałcił kobietę. -Nieprzytomnej kobiecie wprowadził do odbytu ścierkę materiałową. Skutkowało to kałowym zapaleniem otrzewnej, a w następstwie - perforacją ściany odbytnicy oraz ostrą niewydolnością serca, w wyniku czego nazajutrz pokrzywdzona zmarła -podaje prokurator Andrzej Kukawski, rzecznik toruńskiej prokuratury.

Kolejnego gwałtu Andrzej G. dopuścił się 3 września 2007 roku. -Działał przemocą, polegającą na przytrzymywaniu w pozycji klęczącej pozbawionego świadomości mężczyzny. Wprowadził mu do odbytu opakowania po dezodorancie i lakierze do włosów oraz żyletki. To skutkowało uszkodzeniem ściany jelita grubego, a następnie niewydolnością krążeniowo – oddechową spowodowaną kałowym zapaleniem otrzewnej. 4 września 2007 roku doszło do zgonu pokrzywdzonego - opisuje prokurator.

Śledczy ocenili, że Andrzej G. działał w zamiarze bezpośrednim pozbawienia życia wymienionych osób, ze szczególnym okrucieństwem, a ponadto w warunkach recydywy wielokrotnej.

Polecamy

Rozboje obok schroniska dla bezdomnych w Toruniu. Jedna z ofiar zmarła po psychotropach

Kolejne przestępstwa zarzucane teraz przez prokuraturę Andrzejowi G. miały w roku 2016, w sąsiedztwie Schroniska dla Bezdomnych Mężczyzn w Toruniu. Tak jak na terenie Grudziądza, także tutaj przestępca swoim ofiarom zaserwował rozdrobnione tabletki leku psychotropowego.

Gdy mężczyźni byli nieprzytomni, Andrzej G. zabrał się za rabunek. Pierwsza ofiarę, o inicjałach A.T. okradł z kurtki, telefonu i pieniędzy. Drugą ofiarę, o inicjałach G.D obrabował natomiast z drobnej kwoty pieniędzy (15 zł) i taniego zegarka (45 zł). Drugi z mężczyzn, wskutek działania psychotropu i napaści, zmarł. Bezpośrednią przyczyną zgonu była ostra niewydolność krążeniowo-oddechowa.

Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:

- Prokurator ocenił, że Andrzej G. działał w związku z rozbojem oraz w zamiarze ewentualnym pozbawienia życia wymienionych osób (godził się na ich śmierć), a nadto w warunkach recydywy wielokrotnej - informuje prokurator Andrzej Kukawski.

Przesłuchany w charakterze podejrzanego Andrzej G. – co do zasady przyznawał się do popełniania zarzucanych mu czynów. Złożył też obszerne wyjaśnienia, zgodne z ustaleniami śledztwa. Za zarzucane mu zbrodnie grozi kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności. Jeden już taki wyrok ten seryjny zabójca i gwałciciel ma już na koncie.

Andrzej G. ma już wyrok dożywocia - między innymi za gwałt na 13-latku w Toruniu

Przypomnijmy, że 20 kwietnia 2018 roku Sąd Okręgowy w Toruniu skazał Andrzeja G. na dożywotnie więzienie. Na taką karę sąd skazał sadystę za kilka czynów. Pierwszy to brutalny mord na mężczyźnie, którego dopuścił się na Wrzosach, u zbiegu ul. Sarniej i Słowiczej, w nocy z 11 na 12 sierpnia 2016 roku. Ofiara została zgwałcona analnie, miała siedem ran w okolicy krocza i genitaliów. Zmarła na skutek wykrwawienia. Przed zbrodnią sprawca podał jej substancję zawierającą kronozepan, aby ją otumanić. Już za to zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem sąd wymierzył Andrzejowi G. dożywocie.

Czyn drugi to zgwałcenie 13-letniego chłopca, do czego doszło 12 sierpnia 2016 roku w okolicy ulic Mickiewicza i Konopnickiej. Był środek dnia, chłopiec szedł akurat do swojej babci. Andrzej G. go zmanipulował i poszedł z nim do sklepu Żabka. Tutaj kupił m.in. piwo i serek Danio. Jak się okazało, i tej ofierze sprawca podał środek zawierający kronozepan.

Następnego gwałtu dopuścił się Andrzej G. już 14 sierpnia 2016 roku, na starszym mężczyźnie. W toku procesu udowodniono mu też dwukrotne zgwałcenie innego dorosłego mężczyzny. Do gwałtów analnych doszło nocami z 1 na 2 maja 2016 roku oraz z 7-8 maja 2016 roku. Tę ofiarę sprawca okradł też z 700 zł. Za każdym razem wykorzystywał stan nieświadomości ofiary. Raz posłużył się wypróbowanym kronozepanem, drugi raz - alkoholem.

- Wina oskarżonego nie budziła wątpliwości. Ustalona została w oparciu o dowody pochodzące ze źródeł osobowych, dokumentów oraz opinii biegłych licznych specjalności - zaznaczał ogłaszając wyrok sędzia Piotr Szadkowski.

WAŻNE. Wielokrotnie skazywany już wcześniej, a do tego seksualny sadysta

  • Andrzej G. tu multirecydywista. Przed wyrokiem dożywocia, ogłoszonym w 2018 roku, pięciokrotnie był skazywany przez sąd za przestępstwa, głównie seksualne. Ostatni raz w 2007 roku, na 8 lat więzienia za gwałt na mężczyźnie, któremu towarzyszyło nacięcie moszny. Według biegłych Andrzej G. to sadysta seksualny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska