Zajmą się także śmieciami

- Połączenie spółek ma sprawić, że usługi przez nie świadczone będą tańsze – mówi prezes Komesu Marek Ziułkowski.

Mimo tego, nie brakuje przeciwników konsolidacji. Inicjatywa połączenia spółek wyszła od Komesu.

Po co powielać zarządy i rady

- 70 proc. dochodów zakładu utylizacyjnego pochodzi z Komesu. To niepotrzebne przepływy, przy dublowaniu pewnych kosztów, np. utrzymywaniu dwóch zarządów czy rad nadzorczych – uważa Ziułkowski. – Jestem za optymalizacją wydatków spółek i podnoszeniem efektywności ich działania. Można to osiągnąć przez połączenie firm. Władze miasta, które mają większość udziałów w obu spółkach, popierają konsolidację.

Połączenie ma odbyć się przez przejęcie RZUOK przez Komes. Powodów takiego rozwiązania jest kilka. Chodzi m.in. o wspomnianą przez prezesa Ziułkowskiego zależność budżetową oraz wartość majątku spółek. Według danych z końca maja, majątek Komesu był czterokrotnie większy niż RZUOK.

Obecnie trwają uzgodnienia zarządów obu spółek w sprawie planu przejęciowego. Powinien on zostać zgłoszony do sądu rejestrowego z wnioskiem o wyznaczenie biegłego w celu poddania planu badaniu w zakresie poprawności i rzetelności.

Następnie zgromadzenie wspólników podejmie uchwały dotyczące połączenia. Ostatnim etapem jest autoryzacja połączenia przez sąd rejestrowy, czyli wpis połączenia do rejestru przedsiębiorców oraz ogłoszenie o połączeniu.

- Liczymy, że cała procedura zakończy się na przełomie listopada i grudnia – mówi Marek Ziułkowski.

Nie brakuje przeciwników konsolidacji obu spółek. Są wśród nich przedstawiciele samorządów wchodzących do Związku Gmin Rypińskich.

Związek gmin przeciwny ...

Organizacja ta powstała w 2000 roku i za główny cel przyjęto wtedy „podejmowanie działań w zakresie inwestycji w dziedzinie gospodarki odpadami komunalnymi i gospodarki ściekami poprzez budowę, eksploatację i rekultywację wysypisk oraz utylizację odpadów komunalnych oraz budowę i eksploatację urządzeń i obiektów infrastruktury sanitarnej”. W związku z tym, że Rypin znalazł się wtedy w patowej sytuacji i po zasypaniu dużej niecki wysypiska w Hucie Chojno nie miał gdzie wywozić śmieci, to właśnie ZGR podjął decyzję o budowie RZUOK w Puszczy Miejskiej. Grunt na ten cel przekazała gmina Rypin.

Pieniądze na realizację inwestycji pochodziły z kilku źródeł, w tym z pożyczek, które spłacały wszystkie gminy wchodzące do związku.<!** reklama>

... i wójt także

- Nie dziwię się, że Komes chce zwiększać swą zdolność kredytową i powiększać kapitał. Jednak powinien to robić w inny sposób niż przez przejęcie RZUOK. To niefortunny pomysł, a nawet szkodliwy dla społeczeństwa – uważa wójt gminy Brzuze Jan Koprowski. – ZGR skupił swoje działania na utworzeniu zakładu odpadów komunalnych i w zasadzie innej działalności nie prowadził. Jest uśpiony. Jego dalsze losy leżą w rękach burmistrza Rypina. Miasto ma 80 proc. udziałów w RZUOK i decyzję o włączeniu spółki do Komesu może podjąć samodzielnie. Burmistrz więc nie pyta o zdanie i nie liczy się ze stanowiskiem gmin, które przy tworzeniu tego zakładu brały udział.