Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zamieszanie z kontrapasem w centrum Torunia. Co powinno się tu zmienić?

Marek Nienartowicz
Marek Nienartowicz
Oznakowanie końca kontrapasa, przy placu NOT-u, wymaga poprawek - sygnalizuje Czytelnik
Oznakowanie końca kontrapasa, przy placu NOT-u, wymaga poprawek - sygnalizuje Czytelnik Grzegorz Olkowski
Na placu NOT-u w Toruniu nie ma już prowadzącego przez niego na skos przejazdu dla rowerów. Po staremu zostało jednak oznakowanie na końcu prowadzącego do niego aleją Solidarności kontrapasu. Efektem jest chaos przy jednym z najruchliwszych skrzyżowań w Toruniu.

Znaleziska archeologiczne na toruńskim bulwarze

od 16 lat

Kontrapas w alei Solidarności to jedyne tego typu rozwiązanie w Toruniu. Został oddany do użytku w 2014 roku. Powstał przy okazji przebudowy alei Solidarności na węzeł przesiadkowy. Ulicą w obie strony kursują tylko tramwaje i autobusy MZK (po wydzielonym torowisku tramwajowym) oraz rowerzyści. Pozostałe pojazdy obowiązuje ruch jednokierunkowy - w stronę starówki. Wzdłuż przeznaczonej dla nich jezdni biegnie droga dla rowerzystów, ale tylko tych, którzy zmierzają na północ. Jadą ono "pod prąd" wobec pojazdów poruszających się jezdnią w stronę starówki. Stąd nazwa tej drogi dla rowerów - kontrapas.

Skos na rowerzystów: zniknął podczas przebudowy i nie wrócił

Przez lata rowerzyści jadący na północ miasta z kontrapasu z alei Solidarności kierowali się na skos przez plac NOT-u i w ten sposób wjeżdżali w Szosę Chełmińską. Od miesięcy jest to niemożliwe. Skos zniknął, gdy na placu NOT-u rozbudowano rozjazd tramwajowy, dokładając do niego tory będące częścią nowej trasy - między centrum Torunia a Jarem. Nie przywrócono go, gdy te prace się zakończyły.

- Zgodnie z zatwierdzoną nową stałą organizacją ruchu drogowego przejazd rowerzystów przez środek skrzyżowania ulic Szosa Chełmińska, Odrodzenia, aleja Solidarności i Czerwona Droga nie będzie możliwy. Wynika to m.in. z nowego układu drogowego Szosy Chełmińskiej oraz rozbudowanego układu torowego na pl. NOT-u. Rowerzysta podczas korzystania z pasa rowerowego byłby zmuszony do przecięcia aż 16 toków szynowych, co mogłoby powodować duży dyskomfort jazdy, a także ryzyko powstawania niebezpiecznych sytuacji podczas przejazdu przez torowisko tramwajowe - wyjaśniała "Nowościom" w czerwcu Sylwia Derengowska z Miejskiego Zakładu Komunikacji.

W zamian dla rowerzystów powstała nowa droga od placu NOT-u na północ - po zachodniej stronie Szosy Chełmińskiej.

- Przejazdu na skos rzeczywiście nie ma, ale nie ma też poprawnego oznakowania w tym rejonie - zauważa Czytelnik (imię i nazwisko do wiadomości redakcji). - Gdy jedzie się kontrpasem w alei Solidarności, to się okazuje, że przy placu NOT-u, tak jak wcześniej, kończy się włączoną sygnalizacją świetlną. Także brakiem jakichkolwiek nowych prawidłowych oznakowań. Normalnie pali się czerwone światło, jest tabliczka ze strzałką wskazującą, że trzeba jechać na skos. Jest też informacja, że zakaz ruchu rowerów jest tylko podczas awarii sygnalizacji. A tu awarii nie ma, jest po prostu czerwone światło, więc rowerzyści zakładają, że skoro jest czerwone, to przecież - na logikę - zaraz będzie zielone. I tak może sobie czekać, czekać, czekać... Tyle że zielone nie zapala się wcale, a informacji o tym, że go nie będzie, nie ma w ogóle.

Zmiany na placu NOT-u: trzeba przestawić barierkę

Czytelnik relacjonuje też mały eksperyment, który zrobił. Wcisnął przycisk na słupie sygnalizacji, by włączyć zielone dla rowerzystów. Okazuje się, że działa, świeci się "czekaj". W końcu gaśnie, choć światło nie zmienia się na zielone. I tak można w kółko.

- Kwestią czasu jest aż ktoś uzna "ile można czekać, teraz nic nie jedzie, ruszam", wjedzie na skrzyżowanie na placu NOT-u i dojdzie do wypadku. Jeśli rzeczywiście tego przejazdu przez nie na skok ma nie być, to najsensowniej byłoby usunąć sygnalizację świetlną, która jest już niepotrzebna, usunąć wspomnianą tabliczkę. Do tego żółtą barierkę trzeba ustawić na końcu kontrpasu w poprzek niego, za to zgodnie z kierunkiem jazdy wschód-zachód, jedynym dozwolonym dla rowerzystów w tym miejscu. I jeszcze znak "zakaz ruchu" z dodatkowym "tylko w razie awarii" powinien być po prostu zamieniony na znak C-8 - nakaz jazdy w prawo lub w lewo. Wszystko będzie wtedy jasne - zauważa Czytelnik.

Sygnał w sprawie oznakowania kontrapasu przekazaliśmy do Miejskiego Zarządu Dróg. Ta instytucja czeka na uwagi dotyczące organizacji ruchu wprowadzonej wraz z uruchomieniem trasy tramwajowej między placem NOT-u a Jarem.

- Na ten tydzień mamy zaplanowane spotkanie z przedstawicielami Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta oraz Miejskiego Zarządu Dróg. Będziemy analizować zgłoszone uwagi, także tę dotyczącą kontrapasu. Zapadną też decyzje, które korekty do wprowadzonej organizacji ruchu zostaną wprowadzone - mówi Agnieszka Kobus-Pęńsko, rzecznik prasowy MZD.

MZD cały czas czeka na propozycję korekt, na przykład w zakresie działania sygnalizacji lub innych elementów bezpieczeństwa ruchu. Można je zgłaszać drogą elektroniczną na adres: [email protected].

- Wszystkie zgłoszenia zostaną dokładnie przeanalizowane - dodaje Agnieszka Kobus-Pęńsko.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska