Sposoby na gołębie

Sposoby na gołębie! Jak pozbyć się gołębi? Sprawdzone metody na pozbycie się gniazd gołębi i uciążliwych ptaków! miejscu jest ich zbyt dużo. Teraz właśnie tak się dzieje, tym bardziej, że mamy bardzo zmienną pogodę - jak to jest teraz na przedwiośniu.

Gołębie zakładające gniazda na naszych balkonach to poważny problem. Na szczęście istnieją sposoby na pozbycie się ptaków.

Odstraszacz gołębi przy skateparku pod wiaduktem koło Dworca Wschodniego w Toruniu trzeba było wyłączyć. Poza tym ktoś próbował tam ukraść kabel od oświetlenia, w związku z czym po zmroku tor tonie w ciemnościach.

Pan Janusz od lat karmi i poi osiedlowe gołębie, a niektórzy jego sąsiedzi z uporem maniaka usuwają poidełka. Sprawa trafiła do spółdzielni Rubinkowo i do straży miejskiej. Na razie wygląda na zawieszenie broni.

Te ptaki towarzyszą nam od stuleci, a nawet kojarzą się symbolicznie z religią, czy pokojem. Bywają jednak dla nas uciążliwe, gdy w jednym miejscu jest ich zbyt dużo. Na przykład brudzą swoimi odchodami, niszczą rośliny na balkonie, hałasują i – co gorsza – mogą przenosić groźne choroby (w ich odchodach zazwyczaj jest pełno insektów i ich larw). Radzimy jak sobie poradzić z gołębiami nie robiąc im krzywdy?

Jak przepędzić gołębie z parapetów i balkonów - na to pytanie nie ma dobrej odpowiedzi. Władze SM Rubinkowo chciały je nawet odłowić i wywieźć do lasu

Balkon przy ulicy Długiej, na którym zadomowiły się gołębie, wywołał lawinę telefonów do redakcji. Okazuje się, że ptaki są utrapieniem wielu naszych Czytelników.

Hasło „gołębie na balkonie” absolutnie nie oddaje skali problemu. To trzeba zobaczyć na własne oczy! Na jednej z lodżii w bloku przy ul. Długiej kilka lat temu zadomowiły się gołębie. Od tego czasu sąsiedzi próbowali zainteresować bezskutecznie problemem wszelkie możliwe służby. Po interwencji „Nowości” balkon zostanie wreszcie uprzątnięty.

Na Rubinkowie sąsiedzi znów kłócą się o dokarmianie gołębi, kawek i gawronów. Starsza pani rzuca im ziarno, a jej młody sąsiad ma pretensje o zabrudzone odchodami auto. Spór stary jak świat, ale roli dzikiego ptactwa w mieście nie sposób przecenić.

Temat gołębi w mieście wciąż budzi wiele emocji. Kilka lat temu magistrat rozpoczął na starówce bezskuteczną walkę z tymi ptakami. TAMARĄ SAMSONOWICZ, kierowniczka Ogrodu Zoologicznego w Myślęcinku, opowiada o wielu mitach, które ich dotyczą.

Gołębie to nie tylko problem zabytkowej starówki. Ptaki, regularnie dokarmiane przez mieszkańców doskonale czują się także na toruńskich osiedlach. Mieszkańcy mają kłopot, bo ptaki strasznie brudzą.

Kilka miesięcy temu pisaliśmy o dokarmianiu gołębi na Rynku Nowomiejskim, ale jak mówi mieszkanka Torunia, o wiele gorszy widok jest na placu Rapackiego.

W miniony weekend nie tylko mieszkańcy Lipna mogli podziwiać najpiękniejsze i najbardziej utytułowane gołębie pocztowe.

POGOTOWIE REPORTERSKIE. Akcja „Nie karm gołębi” nie przyniosła w mieście żadnych rezultatów

Na kary finansowe wynoszące w sumie 700 złotych skazany został 59-letni mieszkaniec toruńskiej dzielnicy Mokre za zastrzelenie gołębia. Ptak został zabity w czerwcu tego roku z wiatrówki.

- To skandal! W centrum miasta w środku dnia zaśmieca się trawnik i nikt nie chce zareagować - twierdzi Czytelnik, który w środę przechodził koło placu Rapackiego.

Gołębie stały się kością niezgody wśród mieszkańców jednego bloku. Część chce zamontować ochronne daszki, ale nie wszystkich na to stać. A wspólnota mieszkaniowa na samowolę się nie zgadza.

Poziom emocji w takich dzielnicach jak Rubinkowo i Wrzosy sięgnął zenitu. W międzysąsiedzkie konflikty o gołębie angażowani są municypalni i inspektorzy sanitarni. Kontrują animalsi.

- Nie ja jeżdżę na zawody. To gołębie walczą o zwycięstwo - podkreśla Ryszard Zasadzki, hodowca z Chełmży, który o swoich ptakach i ich sukcesach przelotowych na kilkusetkilometrowych dystansach mógłby opowiadać godzinami.